Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Sun 26 Sep 1999 - 19:36:51 MET DST
"Marek Trenkler" <matren_at_provider.pl> writes:
> Nie, bo nie bardzo sobie wyobrażam, żeby sporo popularnych a dużych
> serwerów robiło coś naraz i wraz, czyli razem.
Tak czy owak taka mozliwosc jest, tyle ze nikt nie bedzie strzelal
z dziala do muchy. Ale gdyby tak znalazl sie godny cel...
> Poza tym: nie jestem
> fanem blokowania, bo widzę, że nie robi się tego precyzyjnie, a metodą
> jakby ciut zgrubną. Efekt jest taki, że jeśli chcę powiadomić np.
> operatora piramidy finansowej w USA, że jakiś jej uczestnik przesyła mi
> śmieci na konto, to muszę to robić ...z konta w USA. Dlaczego? Bo każda
> próba wysłania maila z domeny .pl kończy się komunikatem: error -
> relaying denied. Wysłać można tylko z konta spoza domeny .pl,
> ewentualnie z polbox-u, [.com] jesli ktos ma tam dodatkową skrzynkę.
Nic nie rozumiem. Nie mozesz wyslac listu z Polski do USA? Ja wysylam
codziennie takie listy i nie mam takiego problemu.
Chyba ze to rzeczywiscie problem z relayem, ale tak to juz ostatnio jest.
Nie ma to jednak zwiazku z blokowaniem spammerow, a raczej z ograniczeniem
listy komputerow, ktore moga relayowac poczte, do wlasnych maszyn.
> Gdyby tak było, tzn. gdyby rzeczywiście firmy poczuwały się do
> odpowiedzialności za uczynki swoich klientów, to musiałyby zamykać nie
> tylko konta spamerom, ale również np. serwisy, zlożone w stu procentach
> z ukradzionych (pardon: "w pocie czoła wyszukanych w Internecie i
> ilustrowanych magazynach") zdjęć, serwisy "informacyjne" oparte na
> plagiatach...
No i zamykaja, jesli nie zauwazyles. Tyle ze nie same z siebie, a pod
odpowiednia presja. Tak samo jak w przypadku spamu zreszta.
> Nie byłoby miejsca w polskim Usenecie na grupę, będącą
> niczym innym jak tylko złodziejską giełdą "warezu", cracków, seriali
> itp.
O jakiej grupie mowisz? Bo o ile pamietam, to wiele osob chcialo taka
zalozyc, ale cos nie wyszlo...
> Nie byłoby serwisów WWW, które "w celach edukacyjnych" oferują
> złodziejskie narzędzia i kradzione produkty, te ostatnie nierzadko dużej
> wartości.
No i nie ma, a jesli sa, to sa blokowane. Oczywiscie, na pewno nie wszystkie.
> Jedną z odpowiedzi na to pytanie znam - wkurzony spamem internauta może
> odpowiedzieć maibombingiem, a wtedy administrator ma czasem więcej
> kłopotu niż spamer.
Mailbombing to jest jeszcze najmniejsze zagrozenie.
Inna sprawa, ze stosowanie jakichkolwiek metod odwetowych nie powinno
miec miejsca przed wyczerpaniem normalnych sposobow ochrony przed spamem,
w szczegolnosci kontaktu z adminem spamujacej maszyny. Bo w przeciwnym
przypadku moze okazac sie, ze to my jestesmy przestepca, a poczatkowy
spam to nic w porownaniu z naszymi dzialaniami.
-- Krzysztof Halasa Network Administrator
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:59 MET DST