Autor: Marcin Sochacki (wanted_at_spam-to-dev-null.bg.univ.gda.pl)
Data: Wed 22 Sep 1999 - 18:32:01 MET DST
OK - przyznaję - przesadziłem z tematem listu. Załóżmy, że na tej stronie nie
ma zdjęć dzieci <15 lat. Nadal jednak pytam jakim prawem wykorzystujesz JEJ
nazwisko i sławę, JEJ zdjęcia? Nie pytam o prawo w sensie paragrafów, na
którym się niewątpliwie znasz, ale o prawo moralne, etyczne.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, czy chciałbyś zobaczyć swoje
podretuszowane zdjęcia gdzieś na WWW. Podobałoby Ci się to? Czy uważasz, że
np. rozpowszechnianie zdjęć z wypadku księżnej Diany było czynem godnym
pochwały?
Dla mnie nie. I nie interesują mnie tutaj paragrafy, którymi pewnie byś zaczął
sypać. To co zrobiłeś oceniam na równi z pedofilią - totalny brak moralności.
Dlaczego akurat czepiam się Ciebie - przecież jest wiele stron zawierających
podobne zdjęcia? Bo zrobiłeś to w sposób wyjątkowo bezczelny, reklamując swój
serwis na grupach, gdzie niejednokrotnie można spotkać wielkich fanów Natalie
Portman. Fanów przez duże F! Obraziłeś tym sposobem wielu ludzi. Mam nadzieję,
że Natalie nigdy nie będzie wędrowała po sieci by napotkać przypadkiem Twoją
stronę. Pomyśl jak będzie się wtedy czuła. Jeśli widziałeś film Notting Hill
to powinieneś zrozumieć ból jaki towarzyszy sławie, często skrywany pod ładnym
uśmiechem.
Koniec dyskusji - wiem Easy^R, że jesteś człowiekiem niereformowalnym, ja też
nie zmienię swojego poglądu, więc nie ma chyba sensu o tym już więcej pisać.
Zwłaszcza na pl.internet.polip. Wybacznie grupowicze - po prostu nie mogłem
przejść obok tego obojętnie.
Marcin Sochacki
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:56 MET DST