Autor: -=Mr.FX=- (mrfx_at_clan.pl)
Data: Tue 31 Aug 1999 - 20:09:42 MET DST
Dnia 31 Aug 1999 14:38:33 GMT, Paweł Krawczyk <kravietz_at_ceti.pl>
wystukal:
>Marcin Jagodzinski <marcinj_at_webcorp.com.pl> wrote:
>> Co do tego to hmm... no nie wiem... ile oni mają tego ruchu? Mimo wszystko
>> to jednak są tony, a odróżnienie, czy coś jest zakodowanym tekstem, czy
>> jakimś zipem chyba nie jest łatwe...
>
>Technicznie jest to jak najbardziej możliwe, pozostaje kwestia skali
>urządzeń przetwarzających w ten sposób cały ruch międzynarodowy Chin.
>Myślę że z tym nie ma problemu, skoro Amerykanie są w stanie kontrolować
>światową komunikację telefoniczną i elektroniczną w ramach Echelona.
Hmm, gdybym musiał przesyłać _ściśle_tajne_ teksty do kogoś -
sam napisałbym sobie program szyfrujący/deszyfrujący, wygenerował
jakiś klucz, np. 100MB, który otrzymałby (nie Internetem oczywiście
:-)))) mój odbiorca wraz z programem. Zaszyfrowany tekst wrzucałbym
gdzieś do jakichś mp3, potem bym je "spakował" rar'em i przesłał
siecią. Myśle, że niemożliwe technicznie byłoby odróżnienie takiego
pliku od zwykłego spakowanego mp3 na tyle aby jednoznacznie swierdzić,
że zawiera ukryte dane (kwestia odpowiedniego zakodowania tekstu aby
się dobrze "kamuflował").
ps. Taki zakodowany tekst byłby rówież niemożliwy do rozkodowania w
rozsądnym czasie przez niewiadomo jaki superkomputer(y).
-- Mr.FX [myryfykysy]
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:25 MET DST