Re: Panie Płókarz, proszę przyjć wyrazy uznania

Autor: Grzegorz Staniak (gstaniak_at_zagiel.pl)
Data: Mon 30 Aug 1999 - 16:46:55 MET DST


Wojtek Sylwestrzak wrote:

[...]

> > Pokaż mi gdzie na www.usenet.pl lub news.icm.edu.pl znajduje sie
> > informacja o tych adresach. Czy wiedzę o nich użytkownik ma nabywać
> > przez anamnezję?
>
> przez anamneze ? nie rozumiem.

:)) Ale dałem ciała. Ok, nieistotne. Chodzi o to, że te wszystkie
rzeczy, które dla Ciebie są oczywiste, nie są oczywiste dla
"clueless newbies". Początkujący użytkownik Internetu niekoniecznie
musi wiedzieć co to jest 'host', 'domena', 'alias' etc.
Niekoniecznie musi mu przychodzić go głowy, że aby dowiedzieć się
czegoś o serwerze "news.icm.edu.pl", można po prostu wklepać adres
"http://news.icm.edu.pl/", nie wszędzie zresztą taki adres zadziała.
Poza tym, skąd niby ma się brać wiedza o adresach "abuse" i
"normalnym", jak to mówisz, trybie załatwiania sprawy? Czy
_gdziekolwiek_ w sieci jest opisany sposób postępowania
administratora po otrzymaniu zgłoszenia na taki adres? Czy jeśli
administratorzy przekazują sprawę policji, mógłbym prosić o podanie
odpowiedniego adresu e-mailowego również mi, szaremu użytkownikowi?

Nie wiem po prostu czy sobie zdajesz sprawę z tego, że to wszystko
jest "normalne" i "oczywiste" co najwyżej dla Ciebie i garstki
innych użytkowników. Szczerze mówiąc, nie wątpię nawet, że są
administratorzy newsów, którzy od Ciebie się przed chwilą
dowiedzieli, co jest "normalne" i "standardowe" - sądząc po tym, że
ich serwery nie prowadzą adresu "abuse" (ani nawet wymaganego
"usenet", jeśli o tym mowa).
 
> a skad w ogole uzytkownik ma sie dowiedziec, jak uzywac tego Internetu ?
> moze z "Internet for dummies" ?

Może. Czy są tam wymienione adresy "abuse"?
 
> > > jesli natomiast chodzi o grupy z hierarchii alt,
> > > to kazdy moze je sam kasowac i zakladac, bez angazowania
> > > adminow. w czym wiec problem ?
> >
> > Na przykład w tym, że taką sprawę powinno się rozwiązywać raz na
> > zawsze, w skoordynowany sposób, Jeśli napiszę gdzieś o pedofilskiej
> > grupie, mogę mieć nadzieję, że po skasowaniu już się nie pojawi.
>
> nadzieje mozesz miec. gwarancji nie, bo grupa moze pojawic
> sie pod inna nazwa, nie mowiac juz o tym, ze bedzie dalej
> istniec na pozostalych serwerach.

Jak już kilka razy pisałem, zakładam dobrą wolę administratorów.
 
> > Jeśli skasuję ją sobie sam, nie mam takiej gwarancji. W tej sprawie
> > odpowiedzialność administratorów jednak istnieje.
>
> jeszcze raz: po prostu piszesz maila do admina i zwracasz uwage
> na tresci niezgodne z prawem na jakiejs grupie.
> inni tak robia, dlaczego Ty nie mozesz ? gdzie widzisz ten wielki
> problem ?

Mnie to akurat nie dotyczy, bo do grup alt.* i tak nie mam dostępu.
A problem jest w tym, że ani nie ma w tej sprawie standardu
postępowawnia, wbrew temu co do tej pory twierdziłeś, ani wiedza o
adresach stron serwerów i e-mailu admina nie bierze się z powietrza.
Bardzo niewiele jest robione, aby kogokolwiek o tym Twoim
"normalnym" sposobie postępowania poinformować, a po wybryku typu TP
w RZ robi sie wrzask jakby się Bóg wie jaka profanacja wydarzyła.

> > > czy jak widzisz papierek na podworku to sam go podnosisz i wyrzucasz do
> > > kosza,
> > > czy biegasz i szukasz dozorcy, zeby go o tym zawiadomic ?
> >
> > Czy jak widzisz codziennie grupy pijaczków sikające, śmiecące i
> > pieprzące się na sąsiednim podwórku, codziennie ich sam rozganiasz i
> > sprzątasz, czy dzwonisz do dozorcy lub na policję?
> >
> mysle, ze pierwszym krokiem powinna byc rozmowa z administracja posesji,
> a nie robienie z tego sensacji. administracja moze wtedy podjac rozne
> kroki, a jesli nie daje sobie rady to moze na przyklad poprosic
> o pomoc straz miejska. na moim podworku jakos administracja
> dala sobie sama rade.

Ja też tak myślę. Co nie zmienia faktu, że znam sporo ludzi, których
pierwszym odruchem byłby telefon an policję, inni opisali by to w
gazecie, a jeszcze inni zrobili własnoręcznie awanturę. Być może
"właściwy" sposób postępowania to rozmowa z administracją. Ale nie
widzę powodu, żeby urządzać nagonkę na kogoś, kto postąpił
niewłaściwie. Może po prostu nie dotarł do informacji o telefonie do
administracji.
 
> --w

--
Grzegorz Staniak <gstaniak_at_zagiel.pl>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:21 MET DST