Re: Odp: Afera w inecie, nie afera Plotkarza

Autor: Kamil Jonca (kjonca_at_kjonca.kjonca.bogus)
Data: Thu 26 Aug 1999 - 20:39:08 MET DST


Dnia Thu, 26 Aug 1999 20:16:12 +0200,
osoba podpisana: Rafal Kasterski <kancpraw.nospam_at_medianet.pl>
napisała:
>
>Użytkownik Maciej Lopacinski <M.Lopacinski_at_gazeta.pl> w wiadomooci do grup
>dyskusyjnych napisał:37C56E65.4927576A_at_gazeta.pl...
>
[...]
>Dodajmy - wlasnosc na tyle wartosciowa, ze nie warto ryzykowac jej utraty w
>imie obrony swobody np. pornografow dzieciecych. Zauwazcie, ze ich produkcji
>raczej nie emituje sie np. via satelita - a przeciez wlasciciel
>transpondera moglby powiedziec dokladnie to samo co dyrektor ICM - nie ma
>mozliwosci kontroli, nie jest cenzorem, jest swoboda wypowiedzi a telewizja
>to medium globalne. A ze dzis sady amerykanskie mowia, ze internet to co
Nie. Zauważ że w przypadku telewizji dość łatwo jest znaleźć nadawcę. Poza
tym w przypadku telewizji, radia są zwykle koncesje wymogi archiwizacji i tp.
Być może do tego dojdzie i tu.
>innego - poczekajmy 20 lat. Moze zmienia zdanie w stosunku do tv, a moze w
>stosunku do internetu. Ale z cala pewnoscia nie beda wywodzic, ze istnieje
>pomiedzy tymi mediami istotna roznica.
Nikt tego nie twierdzi. Chodzi o to że jednak jakaś różnica istnieje i to na
tyle duża że proste (chciałoby się powiedzieć "mechaniczne") przeniesienie
prawa "telewizyjnego" czy "prasowego" nie przechodzi.
>
>Rafal
KJ

-- 
Kamil Jońca kj153553_at_zodiac2.mimuw.edu.pl
Linux jest w stanie przeżyc wyjęcie procesora - resztę doliczy w pamięci.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:05 MET DST