Re: Odp: Dlaczego pognebilem ICM....

Autor: Maciek Sniezek (msniezek_at_medianet.pl)
Data: Thu 26 Aug 1999 - 11:22:22 MET DST


In article <37C500A7.6463FBA6_at_zagiel.pl>, Grzegorz Staniak
<gstaniak_at_zagiel.pl> wrote:

>> Osobiście zawsze stałem na
>> stanowisku, że - w odniesieniu do Internetu - nie można NICZEGO odgórnie
>> nakazać, ponieważ przyniosłoby to więcej szkody niż pożytku, w KAŻDYM
>> przypadku, bez wyjątków.
>
>Dobrze, ale to w praktyce jest postulat wyjęcia Internetu spod
>prawa. I jeśli tzw. środowisko będzie argumentować w tym kierunku,
>prędzej czy później skończy się to żałośnie. Tzn. ktoś inny "zrobi
>porządek". To nie jest kwestia ocen moralnych, to jest kwestia
>paragrafów.

Zgoda, ale zauważyłeś chyba, że dajel mówię o autocenzurze. O ile
cenzura zewnętrzna jest - moim zdaniem - niedopuszczalna, autocenzura
jest jak najbardziej wskazana. W końcu, mam nadzieję, wszyscy
zrozumieją, że jeśli sami nie będą kontrolować swojej "działki"
Internetu - zrobi to za nich ktoś inny.

>Prawo jest prawem. W tej chwili przy dobrej
>reprezentacji środowiska pewnie dałoby się jeszcze wpływać na
>rozwiązania prawne tak, by przynajmniej brały pod uwagę specyfikę
>konkretnych usług etc.

Nie da się. Sprawdzono empirycznie. Tzn. nie da się stworzyć dobrej
reprezentacji, bo wpływać może by się dało...

>Ja tak sobie myślę, że ta złota wolność jest przede wszystkim
>zabezpieczeniem przed naciskiem/manipulacją ze strony reszty
>Usenetu. Nie ma centralnego komitetu, nie ma kar, etc. Jest swobodna
>współpraca odpowiedzialnych osób. Ale to nie oznacza, że jakimś
>cudownym sposobem te osoby nagle są wyłączane spod lokalnego
>prawodawstwa, zależności służbowych, stosunków własności etc. I to
>one mają pierwszeństwo przed zasadami pracy Usenetu.

To zależy, czym ma stać się Internet. Jeśli ma to być kolejne medium -
masz rację. Wydaje mi się jednak, że Internet to coś więcej, coś
opartego właśnie - jak powiedziałeś - na odpowiedzialności zajmujących
się nim osób. Jeśli sieć ma być czymś wyjątkowym i spełniać rolę, którą
z coraz większym powodzeniem spełnia od kilku lat, nie może stać się
kolejną odgórnie kontrolowaną tablicą ogłoszeniową.

Zauważ też, że łamanie prawa w ramach Internetu ogranicza się wyłącznie
do rozpowszechniania treści niezgodnych z ustawodawstwem. I czego by o
tych treściach nie myśleć - nie wyrządzają one nikomu bezpośredniej
szkody i bardzo łatwo jest ich uniknąć. Ta forma łamania kodeksów jest -
moim zdaniem - dopuszczalna, a w każdym razie negatywne efekty, które ze
sobą niesie są nieporównanie mniejsze od negatywnych efektów
"zamknięcia" Internetu.

Pozdrawiam,

-- 
Maciek Sniezek ----- | -------------- FANTASTYKA.pl --------------
msniezek_at_medianet.pl | -------------------------------------------
ICQ: 6022825 - ghost | ---------http://www.fantastyka.pl----------
tel. 0 603 945 192 - | -------------------------------------------


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:00 MET DST