Re: Pytanie do fachowcow (i monopolisty)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Tue 12 Jan 1999 - 08:32:25 MET


Michal Rok napisał(a) w wiadomoœci: <369A4F62.5F2388FA_at_waw.pdi.net>...
>Moi wrote:
>> >Jesli przyjac, ze TPSA ma w Polsce pare milionow abonentow (nie wiem,
>> >strzelam ale to nie ma wiekszego znaczenia), i przecietny abonent placi
>> >100 zl miesiecznie (tez nie wiem, pewnie duzo lepszym zrodlem informacji
>> >bylby prospekt emisyjny tpsa), to czy sadzisz ze starsze babcie z malych
>> >wsi, ktore wykonuja jedna rozmowe na tydzien, zgodzilyby sie zaplacic
>> >100 zl za gotowosc tylko po to zebys ty mial internet gratis?
>> Sorry! A dlaczego ja mam placic bandyckie ceny za rozmowy lokalne,
>> bo babcia na wsi chce miec telefon (trzeba linie ciagnac 15 km)
>> tylko po to, zeby jej corka zadzwonila dwa razy do roku z zyczeniami
>> na swieta?
>Coz... taka jest polityka narzucona przez MŁ, ktore nie zgadza sie na
>wieksze stawki abonamentu.

Czy mozna dostac adres (jaki to akt), zeby poznac motywacje?
Bo tra,ci mi to Gierkiem, czyli, jak niektorzy mowia, socjalistycznym
mysleniem.

>> Czyli ryczalt (dzierzawka) jest u Ciebie mozliwy i z glodu nie umierasz?
>Nie umieram. Ale dzierzawka jest droga, i wiekszosc klientow wybiera
>dzwonienie.

Czyli ryczalt.

>> Czy nie stanowi on przypadkiem wiekszosci u Twoich klientow?
>Relacja miedzy kolokacjami a dzierzawkami w W-wie to mniej wiecej 1:2.

Und was ist Kolokacja?

>BTW przypomnial mi sie jeszcze jeden argument przeciwko porownywaniu do
>USA. Czy wiesz, ze za lokalne polacznia tranzytowe miedzyoperatorskie
>telekom dzwoniacy placi telekomowi odbierajacemu rozmowe 1 centa za
>minute? To calkiem sporo - prawie polowa stawki w Polsce,

:-))))

>a jesli
>ekstrapolowac na koszty drugiej strony

?????? (a w jakiej sprawie, skoro bill & keep).
Ponadto, PLACI nie oznacza faktycznego KOSZTU
takiego polaczenia (=+/-0).

>to daje niewiele mniej niz nasze
>26 gr. Z tego powodu ICG (telekom) kupilo Netcoma (bardzo duzego
>providera) - samo ma bardzo malo abonentow indywidualnych, a PRI
>sprzedaje po 160-200 dolarow tylko dlatego, ze sa to PRI na centrali
>(nadaja sie tylko dla ISP), a na takie linie dzwoni mnostwo ludzi i za
>posrednictwem swoich telekomow doplaca do sprzetu. Efekt uboczny -
>prawie kazdy telekom ma swojego ISPa :)

Jesli mowisz o ISDN, to nie osiagnelo 'toto' chyba w Stanach
szczytu popularnosci? (nie wchodze w dyskusje o przyczynach).

Pozdrawiam,

Moi

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:06 MET DST