Re: Pytanie do fachowcow (i monopolisty)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Sun 10 Jan 1999 - 04:45:32 MET


I.r. tete napisał(a) w wiadomoœci: <3697BAF4.40F35D4E_at_radiolink.net>...
>Michal Sobkowski wrote:
>> Moi wrote:
>> [.....]
>> Ja Ciebie też nie rozumiem - połączenie 300-u minutowe jest 100x droższe
>> od 3-minutowego, bo jest 100x dłuższe. Czy taka przyczyna 100-krotnej
>> różnicy cen nie jest dla Ciebie wystarczająca? :-)
>Czy ty jesteś "misiem o bardzo małym rozumku"?
>Czy fakt, że studiujesz biologię musi od razu powodować, że nie masz
pojęcia o
>gospodarce?
>Więc wyjaśniam: koszt zdobycia klienta jest w normalnej gospodarce często
>najważniejszym kosztem operacyjnym firmy. Nieważne. Ważne jest to, że jest
koszt
>stały - więc niezależny od długości rozmowy. Wpuszczenie kogoś w swoją sieć
telekom
>_musi_ być obciążone pewnym kosztem, ale _kosztem_stałym_. Stąd rozmowa o
długości
>100n nie tyle nie musi, ale wręcz nie powinna kosztować 100 razy koszt(n).
Prawidłowy
>koszt takiej rozmowy to koszt stały plus n razy koszt trzech minut, przy
czym n to
>oczywiście liczba impulsów.

Dobrze, podstawiamy do wzoru :
dane
ks - koszt staly (suma wszystkich kosztow stalych TePSY podzielona
         podzielona miedzy wszystkich abonentow - ryczalt)
n - liczba impulsow (zmienna)
k - koszt jednego impulsu (w rozmowie lokalnej)
szukane
x - cena polaczenia n-impulsowego
ze wzoru
x = ks + n*k
otrzymujemy
x = ks
czyli ryczalt
poniewaz k=0 (chyba, ze ktos udowodni, ze jest inaczej)
cbdo

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:02 MET DST