Re: Pytanie do fachowcow (i monopolisty)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Sun 10 Jan 1999 - 04:44:55 MET


Michal Sobkowski napisał(a) w wiadomoœci:
<3697E47A.4E99FF26_at_ibch.poznan.pl>...
>Moi wrote:
>> Michal Sobkowski napisał(a) w wiadomości:
>> <3696A2F4.A8EB510D_at_ibch.poznan.pl>...
>> >Moi wrote:
>> Nie, placic powinienem za gotowosc do udostepnienia sieci,
>> ktorej zbudowanie (1) dawno nastapilo, (2) rozliczane jest
>> inaczej <nie placisz oplaty za przylacznie stacji abonenckiej?>
>> Same koszty udostepnienia sa niemal zerowe.
>> Co zatem ma ICH gotowosc do dlugosci MOJEJ rozmowy?
>> TePSA do gotowosci, cz ja zadzwonie, czy nie - jest zmuszona.
>> I za to powinna kasowac ryczalt <wiekszy niz obecny abonament>.
>Jest to filozofia osoby dużo korzystającej z sieci. A co ma powiedzieć
>ktoć, kto prawie wcale nie dzwoni? Za tę "gotowość" płaci abonament".
>Dlaczego ma jeszce płacić za Twoje połączenia (bo "wszyscy po równo"
>właśnie to by oznaczało). Uzależnienie opłaty od stopnia korzystania z
>usługi jest po prostu sprawiedliwsze. Oczywiście jakaś taryfa degresywna
>mogłaby być, ale nie o to chyba Ci chodzi.

To nie jest filozofia. To sa fakty. Struktura cen powinna odzwierciedlac
strukture kosztow. A tak nie jest. Czy facet, ktory dzwoni raz na miesiac
nie powinien byc zobowiazany do pokrycia kosztu utrzymywania TePSY
w gotowosci? Przeciez nie wiadomo kiedy ten raz mu sie zachce.
I wcale nie mowie o dramatycznym zwiekszeniu abonamentu, ktory
nb. TePSA i tak planuje powiekszyc. Bo do podwyzszenia oplat
za zainstalowanie telefonu juz TePSE zmusil antymonopolowy UOKiK,
na wniosek Szeptela.
Tylko, ze jak tak dalej pojdzie, to TePSA podwyzszy nam wszystko,
nie oddajac w zamian nic.

>> Wiesz co by sie stalo, gdyby wszyscy powstrzymali sie od korzystania
>> z telefonu przez miesiac?
>> Zarzad komisaryczny i tlum zaniepokojonych wierzycieli na
>> marmurowych salonach Zarzadu, bez szans na splate swoich
>> naleznosci.
>> Czy taka struktura cen TePSE usczesliwia?
>A czy wiesz co by było, gdyby nagle wszyscy klienci wszystkich banków
>wycofali swoje depozyty? Proponuję pozostać w świecie realnym.

Slyszales o strajkach (bojkotach) telefonicznych na swiecie?
Zapewniam, ze to swiat najzupelniej realny. I skuteczny
we wszystkich przypadkach, gdzie spoleczenstwo jest
swiadome i zdyscyplinowane.
Jak sie buduje polityke finansowa na bandyckich zalozeniach,
to najczesciej konczy sie z reka w nocniku.
A przyklad z bankami nie bardzo przystaje, bo tam bysmy stracili,
tu mozemy tylko zyskac.

>> >PS. Porównanie z taksówką złośliwie wyciąłem. :-)
>> Rownie zlosliwie je przywrocilem. Remis. :-)
>Nie widzę! Złośliwość Cię zaślepiła i zapomniałeś! :-)

A Ciebie co zaslepilo? Przywrocilem je w pierwszej odpowiedzi na Twoj
post. Zacytowac? Prosze :
'Dlaczego wyciales fragment o taksowce? Wlasnie sie do niego odwolam
(na zlosc :-))'

A z zaslepieniem u mnie nie jest tak zle. Gorzej jest ze slepota u innych.
Slepota ta dotyczy wszystkich abonentow, ktorych TePSA doi, jak ta
oszalala dojarka walczaca o dwa bilety na Bal Miszczow PGR-u, a oni
utrzymuja, ze skadze, ze to tylko im takie cos biale z cyckow kapie,
 to normalny objaw fizjologiczny. :-)))))

Dobre, sam sie usmialem.

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:03 MET DST