Re: Bez komentarza...

Autor: I.r. tete (telefony_at_radiolink.net)
Data: Sat 02 Jan 1999 - 22:29:25 MET


rudy102 wrote:

> >Abonament to juz jest, ale Ty chyba miales na mysli ryczalt i do tego
> >dostosowuje swoje nastepne wypowiedzi.
>
> Masz racje chodzilo mi o ryczalt.Dla mnie to prawie to samo.
> Abonamnet czy ryczalt co za roznica - wazne zebym placil okreslona sume
> pieniedzy i mogl dzwonic do woli.
>

....co nie oznacza, że będziesz dzwonił 24h na dobę. Przecież prędzej czy później ci
się znudzi.

> >
> >Dla mnie wprowdzenie ryczaltu wcale nie jest oczywiste, zwlaszcza w
> Europie.
> >Co wiecej, nawet z USA dochodza pomruki niezadowolnych telekomow, ze im sie
> >taki biznes przestaje oplacac i ze chca zaczac taryfikowac. Konkurencja
> >jednak zbyt silna, by znalazl sie ten pierwszy, ktory zrobi taki
> >niepopularny krok.
>
> Tam jest zbyt silna konkurencja. Dojdzie do tego, ze miedzy okreslonymi
> krajami bedziesz mial nawet ryczalt na rozmowy miedzynarodowe. Inaczej
> ludzie przesuna rozmowy miedzynarodowe na net poprzez indywidualne wywolania
> oraz poprzez firmy swiadczace takie uslugi.

Nie sądzę. Pomyśl o dostępności tych usług - nadawca i odbiorca musi mieć sprzęt za
ok. 1000USD....

> [.....]
> >>Nie slyszalem, zeby ludzie w USA rozmawiali przez net, z kims kto mieszka
> >>w rejonie taryfikacji lokalnej w celu obnizenia kosztu rozmowy.
> >
> >Bo polaczenie do internetu jest w tej samej cenie co zwykla rozmowa
> >lokalna.
> >A w Polsce w ramach tzw. protestu internautow zada sie tanszego dostepu do
> >internetu niz rozmow lokalnych. Tak jakby internet byl wieksza potrzeba niz
> >zwykla rozmowa. Rozumiem, ze wielu nie moze zyc bez inetu. Ja rowniez. Ale
> >sprobuj zyc bez telefonu. Oplaty za polaczenie powinny byc uzaleznione od
> >dlugosci polaczenia, a nie od tego, do jakiego numeru klient sie polaczyl.
>
> Co Ty wygadujesz. Jak tego nie rozumiesz to zostaw rozumienie innym. Moze
> jestes rzecznikiem prasowym TPSA? Jesli tak, to przy okazji powiedz mi
> dlaczgo Twoj serwer odbija moja poczte?;-)

Koleś, bez zbędnej agresji. Obrażanie przeciwnika nie przekona go do twojego zdania,
a my za to bedziemy musieli wysłuchiwać rewanżu obrażonej strony.
Zresztą też sądzę, że gość nie ma racji....

{....]

> Z pozdrowieniami
>
> pat

LMB

--
http://www.tattoo.w.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:18:49 MET DST