Autor: Jacek Popławski (jpopl_at_kki.net.pl)
Data: Mon 16 Nov 1998 - 01:18:46 MET
Michal Mosiewicz wrote:
>Czyli jednym słowem przyznajesz (*), że ukrywasz się dlatego,
przyznaje, że MÓGŁBYM się ukrywać
>że
>dopuszczasz, że jutro zmienisz zupełnie poglądy stosownie do zmiany
>kierunku wiatru? (**)
nic takiego nie napisałem
>Czy w takim razie dziwisz się, że nikt nie z
>anonimem nie dyskutuje?
po co się dyskutuje? po co w ogóle są dyskusje?
postaraj się pomyśleć i odpowiedzieć na to pytanie - być może tu jest
rozwiązanie - a przynajmniej ja tu je widzę
>(*) Użyłem drugiej osoby, ale nie traktuj tego personalnie. Na razie
>doceniam fakt, że posłgujesz się własnym nazwiskiem i na dodatek bez
>ogródek rozprawiasz się z agenturą ks. Rydzyka nastającą na wolność
>słowa. :-)
niżej - w sygnaturce podałeś adres i telefon - skąd wiesz, że jutro nie
zadzwoni do ciebie jakaś pani walcząca z Satanistami i pedofilami?
wszystko zależy tylko od tego, czy ktoś się tym zainteresuje - pamiętasz
Tormięs? to był zwykły zakład - ale on zrobił z tego symbol... teraz
może zacząć walczyć z 'Internetem' - czyli np. tobą
po prostu pomijasz to niebezpieczeństwo - gdyż pewnie się nie zdaży?
>(**) Istnieje takie powiedzonko, że tylko idioci nie zmieniają poglądów
właściwie konserwatyści.. co na jedno wychodzi^H^H^H^H^H^H^H^H^H^H^H^H^H^H
>i ktoś mógłby mi je teraz wytknąć. Dlatego wyjaśniam, że sam dopuszczam
>możliwość zmiany poglądów. Ale w razie czego uczynię to otwarcie, bo
>uważam również, że tylko brakiem "cojones" można tłumaczyć zmianę
>pseudonimu wraz ze zmianą poglądów.
a dlaczego nie mogę mieć DWÓCH RÓŻNYCH poglądów w tej samej sprawie?
dlaczego nie mogę dyskutować sam ze sobą? czy w tym celu muszę KŁAMAĆ
i wymyślać dwa różne nazwiska? dlaczego nie mogę użyć pseudonimu?
PS.hint: ja nie dyskutuję po to, by kogoś przekonać, zmienić, etc...
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:54 MET DST