Re: Anonim

Autor: Jacek Popławski (jpopl_at_kki.net.pl)
Data: Thu 12 Nov 1998 - 01:06:10 MET


Andrzej Bursztynski wrote:
>Nie trzeba nic udowadniać, ale pomyśl w ten sposób - czy jak kogoś
>spotykasz, podajesz mu rękę to wymyślasz pseudonim i nim się przedstawiasz?

nie rozumiem dlaczego miałbym tak nie robić ;-)
czasami mówię Jacek, czasami nic... czasami też pseudonim :-)
być może za mało razy w życiu byłem w takiej sytuacji
jezeli znam kogoś dobrze - nie muszę mu się przedstawiać, jeżeli widzę
kogoś po raz pierwszy - po co mam mu się przestawiać?

>Jak w życiu - osoba, ktora stara się coś o sobie ukryć, nie wydaje mi się
>być osobą wiarygodną bo widać ma jakieś ukryte motywy, często złe.

ok, więc dlaczego nie podajesz w sygnaturce swojego adresu domowego?

>Niestety w większości wypadków
>spotykam się z tym, że ludzie stosują ksywy by popisywać się swoim
>zachowaniem, głupotą, nietolerancją itd - to jest swego rodzaju czapka
>niewidka, po jej założeniu odczuwają bezkarność i jakikolwiek brak
>odpowiedzialności za swoje słowa. Podkreślam - tak zachowuje się _większość_
>z moich obserwacji. Na szczęście nie wszyscy.

jaka jest w tym wypadku różnica? dlaczego użycie pseudonimu ma zapewniać
brak odpowiedzialności a pisanie pod nazwiskiem (własnym lub nie) wprost
przeciwnie?

>Mam pewne porównanie z amatorską siecią Fido od której zaczynałem
>w roku 1989, kiedy nawet BITNETu jeszcze w Polsce nie było. Sieć jest
>absolutnie prywatna i wymóg stosowania prawdziwych danych jest kategoryczny.

wiem, słyszałem o Fido
ale Internet nie jest siecią prywatną
to, że dzisiaj można znależć w nim wszystko zawdzięcza jednostkom, które
znalazły miejsce, gdzie mogą być wolne - i nie muszą stosować się do czyichś
reguł

z drugiej strony - to czy ktoś bierze kogoś na poważnie to inna sprawa, ale
dlaczego ocena ma zależeć od czyjegoś pola FROM?

>Zadam pytanie odwrotne: CO SIE LUDZIOM PODOBA W ANIMOWOŚCI?

prawo wyboru

sam piszę pod prawdziwym nazwiskiem tylko dlatego, że zauważyłem właśnie ten
fakt (dziwne traktowanie ludzi z xywkami) - dla mnie nie ma to żadnej różnicy

a co do odpowiedzialności - post jest plikiem tekstowym - czy tak trudno
go sfałszować?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:43 MET DST