Re: Kto podejmuje decyzje

Autor: Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Thu 08 Oct 1998 - 23:52:00 MET DST


Jaroslaw Zielinski <jz_at_winter.info.pl> wrote:
[..]
:> Potem taki szef przychodzi z takiego spotkania i mówi do administratorów
:> "Panowie nastał Nju Tajm. Nowe programy już zamówione .. cieszycie się ?"

: Istnieja rowniez dlugie i skomplikowane procedury przetargowe, w ktorych
: imprezy typu "Road Show" graja mniej istotna role. A to wlasnie w
: efekcie przetargow podpisywane sa kontrakty na informatyzacje za miliony
: dolarow. Mam wrazenie, ze w takich procedurach nie biora po stronie
: klienta specjalisci od marketingu, choc oczywiscie nie zawsze
: ofertodawca ma tak precyzyjna wiedze wywiadowcza o calym skladzie
: osobowym klienta, by to zareczyc.

Przpraszam ale przestaję rozumieć. Po co organizować RS skoro jest ono
adresowane do kilku instytucji po skaptowaniu których ma się kilkumilionowe
kontrakty ? Nie lepiej wysyłać ekipy specjalistów punktujące konkretne
miejsca ? Chyba aż tak dużo nie zagospodarowanych sirodków pieniężnych to
MS nie ma (?), a i potem przed akcjonarjuszami musi się z tego rozliczyć (?).

Imprezy typu RS to chyba jednak nie z myslą o tej części rynku są
organizowane.

Powyższe nie zmienia jednak faktu, że czy to spotkanie dla "specjalistów"
czy dla kadry kierowniczej to są one organizowane na zasadach 3xE. Dość
długi czas na tego typu imprezach nie bywałem. Ostatnio znajomy jednak
namówił mnie ("choć .. wikt i rozrywka zapewnione"), to poszedłem i z
niejakim zdziwieniem/niesmakiem zauważyłem, że techniczna część całego
przedsięwziecia mocno wzięła ostanio górę nad socjotechniczną. Nie wiem ..
może miałem pecha i poszedłem nie na tą imprezę co trzeba .. ale miałem
raczej przysłowiowego kaca moralnego, że dałem się namówić (zmarnowany
dzień, który mogłem na setki innych sposobw zagospodarować). Generalnie
najbardziej zażenowany byłem tym, że prezentowano mi technologie, które są
uruchamiane za pomnocą tak skompilokowanych (i nadal nie wytestowanych)
sirodków technicznych, że skończenie do tego WSTG[1] to bardzo mało, a efekt
końcowy *tylko* trochę lepszy za nieporównywalnie większe pieniądzy i
nakładu sił, czasu i o wiele niższy poziom niezawodności całości.

Przykład. Panowie prezentowali system zarządzania i obiegu dokumentów. Na
pytanie czym się to różni prezentowane od np. CVS + jakiś (darmowy
najczęściej) frontend do obsługi repozytorium + kilka drobnych skryptów,
które piszę się na poczekanie w CVS notify do rozsyłania informacji do
zainsteresowanych nikt nie umiał odpowiedzieć przedstawiając kontrargument,
że prezentowany produkt będzie mogła używać nawet początkująca sekretarka.
Jak spytałem się czy możnaby mi pokazać przykład takiego miejsca z
początkujacą sekretaką, która to obsługuje i korzysta to po kilku
bąknięciach usłyszałem " .. ale my nie o tum tu mieliśmy rozmawiać ..". Nie
wspomnę już o tym, że koszta czegoś takiego tylko pozornie kształtował się
na poziomie (aż) 250-300$ za stanowisko. Faktycznie po przejrzeniu
rozdawanych materiałów stwierdiłem, że trzeba dokupić "niezbędnę dodatki" i
wychodziło na poziomie 500-600$.

Żeby nie było wątpliwości .. pierwszym pytanie jakie zadałem dla
prowadzącego było "czy wie co to jest CVS/RCS/PVCS ?". Usłyszałem "tak, sam
z tego korzystam w kilku miejscach".

To co trzeba przyznać, to to, ze osoby prowadzące takie spotkania
przygotowanie techniczne mają gorzej niż mierne, ale za to socjotechniczne
wyśmienite (aż chce się za tą sztukę prowadzenia te osoby podziwiać). Osoby
nie wyrobione w analizie faktów jakie szerokim łukiem się rozstawia wokół
widzów łatwo są przez takich prezetujących zapędzane w przysłowiowy kozi
róg.

Jeszcze jedna dygresja co do spotkań technicznych to nazywanie ich w ten a
nie innyc sposób to też przesada. Jak można rozmawiać o szczegółach
technicznych czegoś co jest najczęściej czarną skrzynką ?

[1] WSTG - Wyższa Szkoła Tańca Góralskiego.

kloczek

-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:16:28 MET DST