Re: NASK mnie okradl, co robic?

Autor: Robert Richard George 'reptile' Wal (reptile_at_reptile.eu.org)
Data: Thu 03 Sep 1998 - 16:48:46 MET DST


On 98.09.01 Grzegorz Szysz/lo pressed the following keys:

> Artur Grzymala <artur_at_zoo.pl> wrote:
> >
> >: to nie jest kradziez, lecz niedotrzymanie warunkow umowy.
> >Moze sie myle, ale jezeli firma, ktorej zaplacilem za jakas prace,
> >pracy tej nie wykonuje, a wziela za to pieniadze, to mnie okrada.
>
> nie w sensie prawnym. zreszta zastanow sie o co ci chodzy.
> czy o klotnie n/t. terminologii, czy popsucie (i slusznie tym razem)
> opinii NASK'owi.
>
> tez uwazam, ze w tym przypadku nask musi oddac zaplate, za nierzetelnie
> swiadczona usluge.

Nie. Chociaż nie żywię sympatii do Pana Artura z Zoo, to w tym wypadku
przyznaję mu całkowitą rację. Nie powinno pod żadnym pozorem działanie
ograniczyć się do zwrotu pieniędzy. NASK bez wypowiedzenia zerwał warunki
umowy i za to należałoby podać tę instytucję do sądu, żądając solidnego
odszkodowania, przekraczającego wielokrotnie wartość przedmiotu umowy.
Niestety takie działanie wydaje się troszkę bez sensu w tym kraju, bo umowę
zerwał jakiś urzędas z NASK-u, a karę będziemy płacić my z naszych
podatków...

Gad

-- 
------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
--[Intel, to taki Microsoft wśród mikroprocesorów.]----------[Gadzinka]--


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:15:06 MET DST