Re: Znaki towarowe (Re: NASK mnie okradl, co robic?)

Autor: Andrzej Bursztynski (NoSpam_and_at_pse.pl)
Data: Thu 03 Sep 1998 - 13:12:21 MET DST


Dariusz Margas wrote:
>: >No to zostaliscie w minionej epoce. Na szczescie mozecie sobie raczej
>: >tylko powzdychac do czasow, kiedy za sprzedaz wlasnego telewizora na
>: >warszawskiej "Skrze" zamykali.
>
>[...]
>: o ochronie danych osobowych oraz by pan Dariusz Margas łamał dane
>: słowo.
>
><flame>
>Mozesz sie odczepic? Jesli musisz pisac, to wez sobie zeszyt. A jak masz
>cos do mnie, to adres znasz (nie musze sie ukrywac pod jakims *nospam*,
>wiec wystarczy wcisnac "reply").
></flame>

<reply-to-flame>
Bardzo chetnie sie odczepie, jak dostane JAKAKOLWIEK ODPOWIEDZ na
prywatne listy ktorych wyslalem co najmniej 5. Niestety tak sie sklada
ze nie odpowiadasz na ZADNE. Adres znam, wiec nie wiem po co te Twoje teksty.
</reply-to-flame>

>Przez kilkadzesiat lat walczono ze spekulacja i wrogami ludu. Mozecie
>kontynuowac. Zacznijcie od agencji reklamowych - podpisuja umowy z prasa,
>a potem normalny czlowiek, ktoremu nalezy sie miejsce na ogloszenia nie
>moze go umiescic, bo pasozyty wykupily i teraz chca zrobic na tym interes.
>Trzeba tez rozkulaczyc tych, ktorzy np. kupili dzialki w Powsinie. Kilka
>lat temu zaplacili jakies 5-10% ceny, jaka chca uzyskac dzisiaj. Oszusci,
>bo i tak nigdy nie chcieli nic tam budowac. Trzeba im dzialki odebrac i
>dac tym, ktorym sie slusznie naleza, dbajac przy tym o spoleczne dobro.
>
>Jesli nie bedziecie mieli czasu na walke z kulactwem, tropienie
>spekulantow, itp - jest jeszcze cos :)
>Wystarczy pojsc do GPW i... wysadzic ich wszystkich w powietrze (moze
>granat?). Przeciez tam sie uczy kombinatorstwa i hoduje spoleczny
>margines!
>Jeden ruch, a spoleczenstwo zdrowsze.....
>
>Wezcie ze soba kolegow[1]

Jedynie z tym Powsinem moze byc racja - jesli masz na mysli ludzi z Powsina
(skoro ma byc ten Powsin) ktorym gmina sprzedala dzialki bedaca wlasnoscia
prywatna a wiec kupili od pasera.
Ale co ma reszta do rzeczy to nie mam zadnego pojecia o co Ci chodzi,
zwlaszcza z gielda.

>A wracajac do NASKu...
>
>Przypomina mi to handel kotem. Sprzedajemy kota na targu, a kiedy juz
>wroci do nas, idziemy sprzedac go ponownie. Tyle ze kot sam wraca
>- nie trzeba go zabierac.

A mi to przypomina jednak baze e-mail adress firmy ATCOM, adres znika
po czym sie znowu pojawia...

-- 
Andrzej Bursztynski, PSE SA, My personal opinions are just mine. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:15:06 MET DST