Re: Monitorowanie dzialanosci - ki diabel?

Autor: sal (sal_at_sal.byd.top.pl)
Data: Mon 31 Aug 1998 - 09:31:53 MET DST


On 29 Aug 1998, Grzegorz Szysz/lo wrote:

> hmmm.... jesli konto jest platne, to spojrz co bylo w umowie, i czy jest
> slowo o monitorowaniu. jesli to konto bezplatne, to nic nie poradzisz
> bo admina wiaze jedynie umowa slowna.
No tia ...
A biorąc pod uwagę, ze hoth.amu.edu.pl to serwer Uniwerku w Poznaniu i
wiekszość kont, to konta studenckie, to można się wszystkiego spodziewać ...
Szczególnie biorąc pod uwagę, że jego admin, to znany polski IRC-Operator
...
I do tego trochę uczulony na punkcie bezpieczeństwa swojego systemu ...
Ja np. kiedyś miałem nieprzyjemności z powodu tego, że ktoś włamał się na
jedno z moich kont w Poznaniu, na którym to koncie miałem scanport'a
(wyłącznie do celów informacyjno-testowych - zero hackingu).
No i ten włamywacz użyl tego scanport'a właśnie na hoth.amu.edu.pl ...
Wystarczy powiedzieć, że później przez 2 tygodnie miałem tłumaczenia adminom
poszczególnych serwerów, ze to był włam, tymbardziej, że wtedy leżałem w
szpitalu i ciężko by mi się było zalogować ze szpitala leżąc na sali
operacyjnej ...
Ale jakby co, to radzę uważać :)
> btw. admin zastrzegl sobie monitorowanie dzialalnosci, a nie ingerencje
> w nia. gdyby co, napyta sobie biedy :)))))))
Hmmm...
To wszystko się wydaje takie proste jak się pisze ...
Ale patrz wyżej ...
Są w końcu "admini z plecami" i "admini bez pleców" ...
No i admini z tzw. "chorobą roocią" ...
EOF

                             TopNet o/Bydgoszcz
                               sal_at_byd.top.pl
                                 sal_at_irc.pl
                                ICQ: 2346832



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:14:56 MET DST