Re: podkupywanie domen

Autor: Jacek Zapala (jacek_at_tg.com.pl)
Data: Thu 13 Aug 1998 - 10:20:16 MET DST


On Wed, 12 Aug 1998, Michal Jaskolski wrote:

> >> BTW: Jak wam idzie "porządkowanie Internetu"? Czy jakiś serwis
> >> informacyjny pod jednym z wykupionym przez was adresów już funkcjonuje?
> >> A zaczęliście już pisać do szefów firm z adresami w ".com.pl" lub ".pl"
> >> żeby w ramach "porządkowania Internetu" wykupiły u was subdomeny?
>
> Jacek Zapala napisał:
> >Chyba mylisz (celowo i złośliwie, IMHO) Centrum Oprogramowania z NASKiem
> >rozsyłającym ulotki do klientów swoich klientów z propozycją swoich usług.
> >BTW, NASK się tłumaczył, że użył tylko adresów, które i tak są publicznie
> >dostępne w bazach RIPE.
>
> Nie, nie mylę.

Chodziło mi o trzecią i czwartą linijkę przytoczonego tekstu - atakujesz
CO za coś, czego (jeszcze ?) nawet nie zrobiło.

> CO wykupiło zupełnie legalnie kilkadziesiąt domen (typu
> "rzeczownik_bardzo_pospolity.pl") i zaproponowali "zasady rejestracji
> [.... opis dotychczasowej działalności CO ....]
>
> Jeśli chodzi o działalność CO, to nasuwają mi się następujące uwagi:
>
> - wpadli na bardzo dobry pomysł, wykupili jako pierwsi "chwytliwe"
> nazwy, ale nie powinni działać z hasłem "porządkujmy Internet" na
> ustach, ale zająć się np. wynajmem subdomen. Moja obawa wynika z tego,

A nie wynajmują subdomen? A hasła są różne....

> że na list typu "Reprezentuję Centrum Oprogramowania; w ramach
> porządkowania systemu domen adresowych wasz adres WWW będzie teraz
> brzmiał "www.firma.spzoo.pl" oraz "www.firma.blabla.pl"; musicie jedynie
> zapłacić 180 zł +VAT za administrację, a cena jest niska, bo chcemy
> umożliwić rejestrację wszystkim firmom" większość szefów firm, którzy na
> co dzień mają styczność z gadającym spinaczem z MS Office ;-)) odpowie
> "Tak, oczywiście, no trudno - skoro trzeba"...

To jest dobre :-) Mam nadzieję, że CO czyta, może wykorzysta :)) Ale na
serio - znacznie smutniejszy jest fakt, że jest to powszechnie stosowana
metoda marketingowa o nazwie "wciskanie kitu". Poczytaj sobie (wiem, że
trzeba się przemóc) szmatławce typu "M.......t, kwartalnik dla menedżerów
informatyki". Działanie takie polega na opowiadaniu bzdur "najlepsze,
jedyne, niezbędne!!" itp, ludziom, którzy właśnie nie mają o tym bliższego
pojęcia, ale za to dysponują dużymi funduszami, a są to dwa konieczne
warunki, żeby jakieś badziewie zakupić. I to nie za kwoty rzędu 180 zł
(nawet +VAT).

> - dlaczego nigdzie na żadnej stronie ani w UseNecie nie mogłem znaleźć
> adresu, telefonu, faxu, NIPu ani nawet miasta, w którym znajduje się
> siedziba CO. To o czymś świadczy...

A ja wiem? Taką przyjęli politykę (również wg mnie niezbyt słuszną). Ale
na pewno ich adres można znaleźć w Sądzie Rejestrowym, czy jak on się tam
nazywa.

<nierealne_marzenia>
(BTW: Ależ by było wspaniale, gdyby dostęp do tych akt był możliwy z
internetu......)
</nierealne_marzenia>

> - osobiście wolałbym, żeby domeny typu pomorze.pl, slask.pl, mazowsze
> pl. nie były własnością anonimowej firmy, ale zostały przydzielone np.
> organom samorządu terytorialnego albo jakimś lokalnym organizacjom czy
> fundacjom

A czy takie organizacje istnieją i mają o tym pojęcie?

> - domena "wyborcza.pl" - CO chodziło zapewne o adres typu
> kampania.wyborcza.pl, ale "Wyborcza" to przecież nazwa znanego
> dziennika.

Albo "kielbasa.wyborcza.pl" - naprawdę taki gatunek istnieje :-)
Takich działań to nie pochwalam (choć nie masz chyba wątpliwości, że gdyby
nie oni, to właścicielem tej domeny już by był ktoś inny).

> [cutnięta sygnaturka]
>
> >Toż to nie sygnaturka, a bezczelna reklama na liście dyskusyjnej !
>
> Moja sygnaturka funkcjonuje sobie już jakiś czas i nikt nie rościł sobie
> z jej powodu żadnych pretensji, ale skoro masz jakieś obiekcje, to
> zastanowię się nad jej zmianą...

Uznałem, że się niepotrzebnie czepiasz, to też się czepiłem :-) Ale
zgodnie z niepisanym kodeksem miałem czego - nie zaczyna sie od "--", jej
dlugość też przekracza 3 linijki, no a treść.... ja po prostu bym się
wstydził robić coś takiego na publicznej liście, ale to oczywiście kwestia
wyczucia i mojego stosunku do marketingu :)

Pozdrawiam,

        Jacek Zapała



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:14:48 MET DST