Re: Internet w Aster-City

Autor: Darek Pyżanowski (darekp_at_astercity.net)
Data: Sat 18 Apr 1998 - 02:17:10 MET DST


Witam,

Jestem zdziwony, ze moj mail o Inecie w Aster wywolal taka dyskujse, w
ktorej zamiast argumentow, dominuje zacietrzewienie i zaslepienie godne
naszej sceny politycznej, rozprawiajacej o reformie administracyjnej.

>Mimo wszystko radzę pomyśleć o skrzyknięciu się w kilku(nastu)
użytkowników,
>postawieniu proxy, dial-on-demand. 0.19/3 min + VAT za kanał 64kbps do
>TPNET.

Nie traktuje Inetu jako zrodla swoich dochodow, a raczej jako rozrywke,
przyznaje to otwarcie. Nie zamierzam z nikim sie skrzykiwac, ani nic
stawiac, a tym bardziej uzerac z TPSA. Okolo rok temu probowalem poprzez
Polbox zalatwic dzierzawke na 115 kb/s, aby podlaczyc siec lokalna w naszym
bloku do Inetu. Niestety, koszta jakie przedstawiono, byly stanowczo za duze
dla mnie i moich znajomych, jak na zrodlo rozrywki, a nie pracy. Nie byly
jakos tak niskie, jak co po niektorzy opisuja to w mailach. A oferta Aster
wydala mi sie smiesznie tania, wiec bez chwili wahania zgodzilem sie...

Wracajac do oplat za korzystanie z modemu. Przychylam sie do opinii, przez
kogos juz tu prezentowanej, ze spora ilosc osob korzysta z call-backu z
pracy, wskazuja na to adresy email. Prosze wiec nie oszukiwac, ze dostep
poprzez 0-202122 jest tani, bezproblemowy. Korzystalem z dial-up'u przez 3
lata, wpierw w ATMie, potem poprzez TPNET. O ile ATM dzialal poprawnie, to
TPNET jest fatalny. Z doswiadczenia pamietam, ze wiele razy polaczenie
zostalo przerwane, albo nie moglo do niego w ogole dojsc w godzinach
szczytu. Nie wnikam co bylo przyczyna, czy centrala, czy zbyt mala ilosc
modemow, ale efekt byl mizerny.

Moja praca w ogole nie jest zwiazna z internetem, sieciami, czy
administrowaniem... Nie mam juz czasu zajmowac sie tworzeniem we wlasnym
zakresie podlaczenia do Polpaku-T, albo zalatwieniam ISDN-u. Wole zaplacic i
scedowac odpowiedzialnosc na Aster. Korzystam juz tydzien z uslugi i jak na
razie jestem bardzo zadowolony. Nie jest potrzebne mi ani stale IP, ani czas
usuwania awarii ponizej 1 h, ani hotline, ani brygada administratorow
latajacych wszedzie z komrokami, abym mogl ich bezzwlocznie powiadomic o
kazdym uchybieniu w dzialaniu sieci. Jezeli natomiast, ktos musi byc
koniecznie zabezpieczony na 100 % wystarczy zakupic modem, i jezeli tylko
Aster przestanie dzialac, mozna przeprosic sie z TPNetem na pare chwil i z
niego skorzystac.

Nie zamierzam nikogo zachecac do tego aby skorzystal z uslugi Aster, jest
wolny rynek, a ja wybralem te oferte, jak dla mnie bardzo rozsadna.

Tak to wyglada z mojego punktu widzenia...
____________________________________________________________________
Darek Pyżanowski (DarekP)
darekp_at_astercity.net, darekp_at_polbox.com, +48602205518_at_era.200pi.ml.org
ICQ# 10995506



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:12 MET DST