Re: Wirtualny czy Virtualny

Autor: Slawek (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Sun 24 Aug 1997 - 10:01:03 MET DST


Qrczak wrote in article <5tmh66$kqr$3_at_sunsite.icm.edu.pl>...

>Dariusz Wichniewicz wrote:
>
>>>Moja opinia? Nie udamawiac zapozyczen. Niech joystic bedzie joystic
>
>Jeśli już, to "joystick".
>
>>>a oops (whoops) oops.
>>>Nie tworzmy nowych bytow
>>
>>chyba bajtów...
>
>:-))) To chyba przekonuje, że zachowywanie obcej pisowni
>przyswojonych wyrazów jest zwykle nierozsądne.

Kiedy dla mnie nie jest to obca pisownia. Zrobilem po prostu blad
ortograficzny.

Czy mamy pisać
>computer, server, compilator, byte, client, a także mayonnaise,
>passage, museum, judo, ohm, costume, bureau, orthographia i bridge?!
>Gdzie jest granica? A więc ja proponuję konsekwentnie pisać polskie
>słowa po polsku (bo to są już polskie słowa!).
>

Tak. Za wyjatkiem ortographia bo to w zadnym jezyku no i bureau bo jest na
to od dawna polskie slowo podbnie np museum.
Ale judo? Powszecni uznana nazwa sportu musi wygladac inaczej? Ohm czy ten
czlowiek sie om nazywal czy ohm?
Kolego, za 20 lat kazdy aktywny zawodowo Polak bedzie m u s i a l mowic po
angielsku.
Po wejsciu do unii angielski stanie sie wymogiem dla policji nei mowiac o
wojkowych kelnerach (zebys wiedzial jaka z tym w tej chwili w Polsce
tragedia) a ty chcesz wprowadzac zamieszanie bilbordami?

Moze pojsc dalej np zamiast komputer szybkomysl?

>Moje prywatna manja ortograficzna (patrz
>http://rainbow.mimuw.edu.pl/~mkowalcz/ortografja/ortografja.html)
>powoduje, że nawet przesadzam. Ja na własny użytek piszę ajkido,
>apropo, bejzbol, bekslesz, bilbord, blef, blus, Czile, czips,
>czizburger, dabing, didżej, diler, drajwer, dżez, dżojstik, dżudo,
>egzekwo, fer, fri?uer, gadżet, grejpfrut, hasz, hepi-end,
>immobilajzer, jeti, kesz, koktajl, konfetti, lizing, muz?ikal, picca,
>plejbek, puenta, rejtrejs?ing, rok (zamiast rock), rok-end-rol,
>sawuar-wiwr, spagetti, sprej, szeruer, tokszou, tuist, uikend, uokitoki,
>wideo, żjuri. Ale tak daleko jeszcze posuwać się nie musimy.
>
Ktoregos dnia nie prorzumiesz z otoczeniem bo kazdy bedzie mial wlasna manie
ortograficzna.

Czy taksi lepiej wyglada niz taxi?
Blus lepsiej blues? A jazz?

>W każdym razie w języku polskim każde słowo _z czasem_ przyjmuje
>spolszczoną postać - niekoniecznie od razu. Zatem nie można się
>przed tym bronić, bo to nieuchronne. Kiedyś też pisaliśmy tylko
>"colloquium"!
>
Kiedys byl nieco inny swiat.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:00 MET DST