Autor: Sebastian Malarz (sebmal_at_petex.bielsko.pl)
Data: Fri 07 Feb 1997 - 22:57:45 MET
> > Dodatkowo w Polsce wiekszosc bankow w swoich regulaminach wyraznie
> > pisze, ze transakcja wazna jest nawet jesli nie bedzie zadnego
> > dowodu sprzedazy - badz dowod nie bedzie podpisany przez posiadaczakarty
> > - zabezpieczaja sie w ten sposob wlasnie przed reklamacjami transakcji
> > dokonanych przez telefon, gazete czy internet - choc oczywiscie
> > tak nie powinno byc.
> A to jest chamstwo i bezprawie (jezeli rzeczywiscie tak jest).
Jest, jest - a co wiecej wlasnie przejrzalem regulaminy kart
wydawanych przez banki w Polsce i znalazlem tam min. takie rzeczy:
Regulamin KredytBanku dotyczacy karty Visa Classic:
Paragraf 20, punkt 4: "Wszystkie transakcje traktowane sa przez Bank
jako NIEODWOLALNE, chyba ze mialy miejsce po zgloszeniu utraty karty [...]"
Przeciez takie sformulowanie to granda!
Oczywiscie w regulaminie slowo "reklamacja" sie w ogole nie pojawia
wiec nie wiadomo czy w ogole jest cos takiego mozliwe ?
> > Nie znaczy to oczywiscie, ze jak udowodnie w banku, ze dana transakcja
> > zostala przeprowadzona z innego numeru telefonu niz moj to bank
> > pozytywnie rozpatrzy moja reklamacje ;-)
> A powinien... jezeli wspomniany numer telefonu znajduje sie w odleglosci
> wykluczajacej mozliwosc mojego bycia tam w danym dniu i o danej godzinie.
Przeciez mogles specjalnie przekazac numer karty znajomemu w Kanadzie
czy USA telefonicznie i on dokonal transakcji.
Jezeli banki uznawalyby takie reklamacje tlumaczone "bo mnie tam
wtedy nie bylo" to dzis kazdy byle posiadacz faksowalby numer swoim
znajomym na calym swiecie z dopiskiem "uzywajcie sobie do woli, mnie
tam przeziez nie bylo"
Jezeli chodzi o PGP to rzeczywiscie taki sposob jest najbezpieczniejszy
- zreszta wlasnie na takiej zasadzie dziala wprowadzany system SET.
-- Sebastian Malarz sebmal_at_petex.bielsko.pl http://www.petex.bielsko.pl/~sebmal/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:31 MET DST