Re: Spam i crossposting

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Fri 07 Feb 1997 - 20:04:39 MET


On 6 Feb 97 20:36:53 GMT, sqlasek_at_snack.p.lodz.pl (Piotr Skulski)
>Moje osobiste doswiadczenie sprzed paru dni (o nim na koncu),
>spowodowalo, ze zdecydowalem sie odezwac. Nie wplynelo natomiast na
>tresc moich wypowiedzi. [...]
>Moralnosc Kalego w rozkwicie. Jak oni mnie, to zle; jak ja ich, to
>dobrze.

Sluchaj - Ty chyba ciagle nie zrozumiales:
1) Ty najwyrazniej masz ochote rozsylac listy jak leci i komu
    popadnie.
2) Ja nie mam ochoty ich odbierac. Jednego jeszcze moze bym zniosl,
    ale nie mysl ze jetes jeden.
3) rozmawiamy o medium gdzie ustalono pewne zasady i utrzymywano je
    takimi kilkanascie lat. Uzytkownikom widac sie podobaly skoro
    chca z medium skorzystac. Te zasady zabraniaja spamu.

4) Jak widac ciagle do Ciebie to nie dociera - bo ciagle masz ochote
    cos rozsylac.

5) Najwyrazniej nie chcesz zrozumiec ze ja nie ma tu co mowic o
    jakichkolwiek negocjacjach, bo ja nie mam ochoty negocjowac kilka
    razy dziennie.

6) Co najmniej dziwne wydaje mi sie mowienie o mentalnosci Kalego -
    masz ochote rozsylac ludziom tysiace listow, a jak ktos przysle do
    Ciebie tysiac listow, to placzesz i wolasz "ratunku, bija".
    A poczuj sie choc raz jak Twoje ofiary.

7) wyjatkowo sie z Toba zgodze, ze pewnie nie znalazly by sie
    odpowiednie przepisy w kodeksie karnym zabraniajace spamu, a na
    pewno juz nie ma pozwolenia na samodzielne karanie,
    ale coz - prawo nie jest doskonale, niestety.

8) Bynajmniej nie zabraniam ci rozsylania reklam internetem - tylko
    zrob to kulturanie. Popros o zalozenie grupy pl.informacje,
    z celem rozsylania chlamu, wystaw listserva ktory przyjmie
    subskrybcje od tych co wola smieci na konto. Najlepiej jakbyscie
    sie z innymi takimi samymi dogadali, to bym nie mial nic przeciwko

    rozsylaniu raz na kwartal pojedynczej wspolnej notki ze jest taki
    serwis na newsy, czy nawet jednokrotnym powiadomieniu e-mailem.
    Ale ostrzegam - przy drugim takim liscie zareaguje bardziej ostro,
    a jak zobacze trzy w porannej poczcie to pewnych trzech bedzie
    biednych.
    Za innych nie recze, wiec lepiej robcie to tylko na newsy, co pol
    roku, i do zaledwie kilku grup.

>Zarowno wtedy, jak i teraz uwazam to za barbarzynstwo, a to z
>nastepujacych powodow:

Ale za to jakie skuteczne :-) Wiekszosc zlosliwych gagatkow juz do
mnie nie pisuje bez potrzeby, choc prawdopodobnie zalatwilismy ich
'wspolnym odzewem' - ja tam nikomu megabajtow nie wysylalem, co
najwyzej kazalem odsylac wszystkie takie listy jemu i jego rootowi.

>2. Brak zasad NEGOCJACYJNEGO rozstrzygania przypadkow 'szarych' lub z
>innego powodu spornych. Negocjacje sa w ogole malo popularne. Wygrywa
>ten, kto potrafi lepiej zbombardowac.

chcesz sie przekonac o zaletach negocjacji - proponuje maly test :-)
Niech wszyscy piszacy do tej grupy dolacza Cie do listy adresatow
[sqlasek_at_snack.p.lodz.pl (Piotr Skulski)]. Oczywiscie beda bardzo mili
- wystarczy jeden twoj list, zeby zaprzestali.
Zobaczymy jak sie bedziesz czul za tydzien...

Wlasciwie ... sam to moge zrobic - zaraz tak skonfiguruje bramke ...
:-)

>3. Kompletne oderwanie od normalnych zasad prawa _cywilnego_, ktore
>reguluje spory miedzy osobami prywatnymi - rowniez w sieci. Zamiast tego
>pojawiaja sie samozwanczy 'stroze sieci', skupiajacy w jednej -
>najczesciej anonimowej - osobie funkcje prokuratora, sedziego i kata.

A co, lepiej jest jak jest? W sieci mozna robic wszystko, bo nie ma
przepisow zabraniajacych, a jak sa, to przeciez sad nie bedzie sie
zajmowal sprawa o 'tak malej szkodliwosci spolecznej'?
Oby ci sie gowniazeria dobrala do szyb i samochodu - to sie przekonasz
jak sie proste rzeczy zalatwia w 'majestacie prawa'.

>4. 'Pomrocznosc jasna' ktora kaze twierdzic, ze wyslanie 100 listow po 3
>KB jest naduzyciem sieci i niepotrzebnym przeciazaniem infrastruktury, a
>wyslanie w odpowiedzi 1000 anonimowych listow po 10 KB jest dzialaniem w
>obronie sieci, etycznym i ogolnie w porzadku. Wysoce logiczne, no nie?

Ze sie tak wyraze - te 100 listow to byl zapewne poczatek. A te 1000
to najczesciej ostatnie westchnienie...

>5. Brak _pozytywnych_ wskazowek w polskich zasobach. W przytaczanych
>przez Jarka i innych tekstach sa informacje, czego sie moze spamer
>spodziewac, jakie to rozne nieprzyjemne rzeczy spamerom robiono itd.
>itp. Brakuje dwoch drobiazgow: dokladnego kryterium, co to jest spam i
>porady, jak sobie poradzic z nim _bez_ _generowania_ _wlasnego_ _spamu_.
>A na swiecie takie metody sa znane i zalecane.

No coz - fakt, to sa zalecenia na 'spamerow upartych'.
Ale ja naprawde nie mam ochoty odpisywac na pare listow dziennie -
"prosze mi tego wiecej nie slac".

Zreszta - chcesz sie przekonac jak ludzie i prawo reguje na spam?
Pojedz do USA, nawet pozycz komputer z faxem, i rozsylaj na wszystkie
faksy w okolicy jakis 'biuletyn informacyjny', z informacja ze
jak klient nie chce, to moze zadwonic pod numer 555-xxxx, wstukac swoj
numer telefonu i wiecej nie dostanie biuletynu.

>A przeciez mozna to zalatwic inaczej. Przykladami sluze:
>- pl.rec.travel vs. Anti-Warta - dzieki negocjacjom udalo sie wyjsc z
>bardzo konfliktowej sytuacji.
Tak? A jakiez to negocjacje? O ile dobrze pamietam problem skonczyl
sie dopiero wtedy jak C.K. zrozumial, ze nie dlatego jego postingi sa
filtrowane ze sa Anti-Warta, tylko dlatego ze jest ich 10 i to na
wszystkie polskie grupy.
 
>A teraz obiecana anegdotka. Majac juz jakie taki pojecie o tym, co mnie
>czeka (najpierw kastruja, a potem tlumacz, zes nie wielblad) napisalem
>rozsadnie krotka reklame mojego serwisu. Nastepnie za posrednictwem
>usenetu puscilem ja jako oddzielne przesylki na dokladnie 6 list.
>Oprocz tego, ze jakis 'moron' rozplakal sie publicznie na liscie,
>dostalem - w kilku kopiach - list, ktory zalaczam ponizej.
>Jest on dla mnie klasycznym przykladem tego jak polski interneciarz
>wyobraza sobie zwalczanie naduzywania sieci. Kopii tego bylo cos z piec,
>wlasciwie ni przypial, ni przylatal.

Na oko prawidlowo - jeden list spamu nie czyni. Dopiero nastepne.

>Za malo na mail bombe, a na przekazanie wiadomosci wystarczyloby raz.

Wiecej dojdzie - szybciej zrozumiesz. :-) Poczuj sie jak ktos kto
przeczytal Twoj list 6 razy...

>Dla wiekszej jasnosci zalaczam
>naglowek w formie zrodlowej. A co do tresci listu, to naprawde warto go
>dokladnie przeczytac i wyobrazic sobie faceta, ktory tak widzi swiat.

>> Received: from okapi.ict.pwr.wroc.pl (root_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl
>> [156.17.42.30]) by snack.p.lodz.pl (8.6.12/8.6.12) with ESMTP id
>> UAA05713 for <sqlasek_at_snack.p.lodz.pl>; Mon, 3 Feb 1997 20:46:47 +0100
>> X-UIDL: 854999412.000
>> From: cancelbot_at_usenet.pl
               ^^^

automat. program znaczy sie.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:31 MET DST