Re: naprawa satelity

Autor: Ryszard Gabryszewski (kacper_at_grieg.cbk.waw.pl)
Data: Thu 17 Oct 1996 - 18:17:02 MET DST


On 17 Oct 1996, Jarek Lis wrote:

> Tylko ze w przypadku takich co wynajmuja kanaly, to jakos mi sie nie chce
> wierzyc, zeby na satelicie byla osobna ustawiana miednica dla kazdego
> klienta. Choc moze jest jedna na jkis region - 500x500km powiedzmy.

Tego przeciez nie napisalem :-)

> Nie - ja o lacznosci w druga strone. Z ziemi do gory.
> Wystawiam nadajnik, i promienuje w niebo na tej czestotliwosci co i nask,
> i skonczylo sie wyjscie na swiat. Zreszta - chyba juz raz sie tak zdarzylo?

Teoretycznie CHYBA mozliwe, ale w praktyce niewykonalne. Poczawszy od
dokaldnej znajomosci czestotliwosci (co sie da zrobic) poprzez
odpowiednia moc nadajnika i inne elektroniczno-kominikacyjne "bajery" po
znajomosc kodu (chyba nie sadzisz, ze z transpondera idzie "otwarty
tekst"). Trudno mi powiedziec jak to jest w przypadku satelitow
telekomunikacyjnych, ale w przypadku "tych innych" jest to niemozliwe.
Przy zalozeniu oczywiscie, ze na ziemi mamy profesjonalny sprzet.

> A ze promieniuje tylko w niebo, to namierzyc mozna mnie generalnie
> tylko z powietrza - a i to z waskiego obszaru, bo mam waska wiazke.

Jesli masz antenke omni, to mozna Cie namierzyc (prawie) z kazdego
miejsca. Jesli antenka jest kierunkowa to potrzebny jest lepszy sprzet.

> Satelita moglby moze namierzyc skad mu leci obcy sygnal, ale
> zrobi to pewnie z podawana tu dokladnoscia - 400km...

Sa takie co robia to z dokladnosci co do centymetrow :-)

---
Ryszard Gabryszewski #### phone: +48.22.403766 ext. 321, fax: +48.22.403131
        e-mail: kacper_at_cbk.waw.pl # http://www.camk.edu.pl/~kacper


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:00:02 MET DST