Re: naprawa satelity

Autor: Michal Tyrala (kbns_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 16 Oct 1996 - 22:10:01 MET DST


Ryszard Gabryszewski <kacper_at_haydn.cbk.waw.pl> wrote:

> Problem wlasnie polega na tych X latach. Zanim cos spadnie na Ziemie z
> geostacjonarnej, to wiekszosc z nas pewnie juz bedzie bawic prawnuki (o
> ile dozyjemy :-).
> Metoda chinska nie jest najlepsza - bo nieprzewidywalna. Lepiej nie myslec
> co by sie stalo, gdyby ten satelita nie spadl do oceanu tylko na jakies
> ladne, duze miasto ...

Nie wiem jak inne, ale taka astra to jest 2 metrowy szescianik. Jakby toto
spadalo, toby sie pewnie wstepnie podjaralo. Costam by toto pewnie podniszczylo,
ale pewnie tego samego dnia wiecej ludzi zgineloby w wypadkach ulicznych.
Co do wagi satelity - nie pamietam, ale polecam astra-promo :-)

> Ryszard Gabryszewski #### phone: +48.22.403766 ext. 321, fax: +48.22.403131

pozdrawiam,

--
Michal Tyrala
kbns_at_zeus.polsl.gliwice.pl
[kbns_at_boss.iele.polsl.gliwice.pl]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:00:00 MET DST