Re: TPNET - routing

Autor: Tomasz Orzechowski (tmo_at_connie.ots.utexas.edu)
Data: Mon 01 Jul 1996 - 08:12:27 MET DST


Wojciech Myszka <myszka_at_ldhpux.immt.pwr.wroc.pl> wrote:
> - kazde literalne zrozumienie nawolywan: korzystaj z zasobow, ktore sa
> najblizej ciebie traci sens i powinno byc zapisywane tak: "korzystaj z
> zasobow, ktore sa najblizej Ciebie, chyba ze dzwonisz na numer
> 0,202122 - wowczas korzystaj z zasobow, ktore sa w Stanach..."
> Wydaje mi sie. ze zdrowy rozsadek wymaga, zeby struktura TPNETu obrosla
> uslugami w ramach tej sieci: DNS, cache, serwer newsow, publicznie
> dostepny serwer SMTP (zeby wyslac poczte) i odpowiednimi instrukcjami
> dla uzytkownikow sieci (jak co skonfigurowac, zeby bylo optymalnie).

Albo od poczatku powinno bylo powiedziane "najblizej sieciowo". I
kazdy provider, TPSA, ATM, telebank, NASK, powinni informowac klientow
co dla nich jest najblizej, dokladnie tak jak proponujesz. I kazda
szkieletowka rzeczywiscie powinna miec "swoje" servery wiekszych uslug
i tak. Zgoda pelna.

Mnie np. jest blizej sieciowo do Chicago niz do servera 6 mil dalej
fizycznie, bo do tego w Chicago wszystko jest wewnatrz sprintlink a do
tego kolo mnie fizycznie musze sie pchac przez alter.net czyli gubic
25% do 50% pakietow i miec sredni transfer 300b/sec - z Chicago w
niedziele w nocy jak teraz leci i 50kb/sec.

_tmo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:10 MET DST