Re: W ogole o koszmarnych polskich literach - prawie manifest

Autor: Artur Bartnicki (st60894_at_sco.zsi.pwr.wroc.pl)
Data: Sat 22 Jun 1996 - 15:34:13 MET DST


[ciach - uwagi na temat jakosci programow MS]
> moze tylko polskich programistow spalszczajacych produkty?
> moze oni tylko przekroczyli mase krytyczna bledow...
> probuje wymusic tu rozdzielenie produktow Ms od produktow MsPl, i
> obwinianie prawdziwego winnego, a nie Billa Gatesa za wszystko zle na
> tym swiecie, ale mi sie to jakos nie udaje.

Sorry, ale czy miales kiedykolwiek stycznosc z procesem tlumaczenia
zachodnich produktow software'owych? Bo po tym, co - Panstwo wybacza -
pie^Hszesz, to widac, ze nie. Moje bezposrednie obserwacje (pracuje
przy tym moja zona w IBM, mam powody przypuszczac, ze w MS Polska
jest bardzo podobnie) sa nastepujace:

- przychodzi produkt w wersji angielskiej (WYLACZNIE DO WGLADU)
- przychodza _wyekstrahowane_ teksty w wersji angielskiej
- zespol tlumaczacy siada _do tekstow_ i je tlumaczy (roznymi narzedziami)
- _teksty_ sa wysylane z powrotem do centrali, tam wykonuje sie build,
  przygotowanie wersji instalacyjnych, CD i dyskietek, ktore ida do
  produkcji

(powyzszy opis jest pewnym uproszczeniem wynikajacym z wyeliminowania
cyklu tlumaczenie-korekta-poprawianie-korekta-....-akceptacja tutaj-wyslanie
-akceptacja tam (lub zwrot do poprawienia)).

Generalnie z powyzszego dwa wnioski:
1. W procesie tworzenia wersji narodowej PROGRAM NIE jest obrabiany lokalnie.
Jesli sa w nim jakies kaczany, to byly w wersji US! Albo byly i byly
widoczne, a zostaly zaakceptowane (bo to juz spoznione, panie, a w ogole
to nie bug, ino feature), lub program jest tak badziewiasto napisany,
ze zmiana dlugosci stringu z 20 na 30 znakow powoduje jego pad. Ale nie
mozna, do cholery, obwiniac za to tlumaczy!

2. Po skompilowaniu wersji narodowej jest ona testowana i ZATWIERDZANA
   w MS. A wiec niezaleznie kto to robi, oni biora za to odpowiedzialnosc.
   W koncu moga przeciez zwolnic MS-PL i zatrudnic takich, ktorzy spelniaja
   swoje zadania. Jesli tego nie robia (tj. nie zwalniaja :-)), to znaczy,
   ze akceptuja sposob dzialania MS-PL.

A jak juz odpowiadam, to poczepiam sie dalej.

> bo dla mnie platforma to przede wszystkim platforma sprzetowa.
> tak zrozumialem twoja wypowiedz i na nia odpowiedzialem.

A dla mnie platforma to przede wszystkim kolejowa. I co mi zrobisz?
Sorry, ale argumentacja jest w stylu 'a pan masz rozpiety rozporek'!
Oczywiscie, da sie powiedziec, ze 2 + 2 = 5, pod warunkiem, ze 2 jest
dostatecznie duze....

--
Archie(tm)
"Before entering a dark room ensure it has walls.
 Or at least the floor.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:57:47 MET DST