Re: vi a Freud (bylo: zlota netszkapa)

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 29 Jan 1996 - 20:46:35 MET


> From: Grego_at_RMnet.it (Gregorio Kus)

> Szanowni Unixowcy, dajciez sobie juz spokoj z tym cholernym VI
> (to juz chyba setna uwaga tego typu, tzn. o poczciwym, dobrym, starym vi).
> Sa juz dzis i dla Unixow edytory duzo lepsze, o rozsadniejszym sposobie
> wydawania polecen etc. (W dodatku free). Uzywanie dzisiaj vi, czyli
> narzedzia z epoki unixa lupanego, moze byc usprawiedliwione jedynie
> postepujacym zwapnieniem tetnic doprowadzajacych krew do mozgu, co bardzo
> utrudnia poznawanie czegokolwiek nowego.
> Ja rowniez nie dalem sie goraczce okienek wszelkiej masci (z Xwin wlacznie)
> i bardzo czesto korzystam zarowno pod Linuxem jak i OS/2 z normalnej linii
> komend, ale to jeszcze nie znaczy ze mam do konca zycia (zawodowego) uzywac
> vi!
Popieram w 100%. !!!!!
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:39 MET DST