Re: prosba do Gumisi i nie tylko dla p. Andrzeja Zgodki

Autor: Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 15 Jan 1996 - 19:40:21 MET


maciej_d_at_pozn1v.tup.edu.pl (Maciej Drozdowski) wrote:

pozwole sobie sprostowac:

>>2. Zreszta chyba wiesz, ze przecietna osoba, uzywajaca internetu
>> nie nalezy do zadnej listy, nie wie nic o nowym cenniku, wlamaniu
>> itd.
>> Jesli jestes takim guru, to rzeczywiscie nie dla Ciebie sa gazety
>> (w tym komptuerowe).
>Sadze, ze nie docenia Pan uzytkownikow Internetu.
>Ale to chyba typowa cecha pewnych dziennikarzy
>- nie doceniac odbiorcow swoich tekstow.

a wiec ja powiem slowko. duzo siedze w internecie, wiec wiem co sie mowi
o cenniku. jakie sa argumenty stron konfliktu. w tym momencie moje zdanie
jest bez znaczenia. ale co chce powiedziec. otoz jak powiedzialem jednej
z grup dziekanskich ze od 1.1.96 ma byc jakis cennik, nikt nie wiedzial
o co chodzi, mimo ze w internecie o cenniku trabilo sie juz od 3 tygodni.
dopiero jak im powiedzialem o sprawie, i zeby zajrzeli na moja strone.
w innej grupie studenckiej bylo dokladnie tak samo. a sprawa dotyczyla
grup o profilu informatycznym, ktore z komputerami stykaja sie niemalze
na codzien na uczelni. ze swobodnym dostepem do internetu. z nich
tak szacunkowo 10% kupuje gazety informatyczne, a ok. 60% czytuje w miare
regularnie.

>Niestety guru nie jestem i bardzo tego zaluje,

niestety odpowiedzia na stwierdzenie 2. to potwierdziles. nikt nie jest guru.

>ale to ze nie interesuje sie technologia wlaman jest swiadomym wyborem.
>Co do gazet (papierowych), to rzeczywiscie nie czytam ich zbyt czesto
>bo nie mam na to czasu, zwl. zwazywszy ich poziom intelektualny.

jest na to rada. nie trzeba tepic checi napisania czegos w gazecie, nalezy
tepic wtedy jak ktos pisze bzdury, nie majac zielonego pojecia o temacie
ktory porusza. mysle ze nalezaloby nawet dawac wskazowki niektorym
dziennikarzom (tzn. tych ktorzy chca sluchac), ze dali plame tu, i tu.
i zeby poznali temat, albo przestali pisac bzdury ktore napisali.
huh :))) takie jest moje zdanie. alem sie rozpisal :))))

>Co do polskich gazet komputerowych (papierowych) to nie mam w nich
>tego co mnie interesuje.

czesciowo jest. niestety w zachodnich tez nielatwo o cos fachowego.

> Szanowny Panie,
>teraz kilka slow ode mnie.
>a) Prosze laskawie zauwazyc, ze ton Pana listu jest dla
>mnie obrazliwy. Mam nadzieje, ze w przyszlosci
>zechce Pan zuwazac roznice tonu w wypowiedzi i stosownie
>do tego dostosowywac ton swoich listow.

ja sie staram to robic, ale czytajac suchy tekst czesto trudno sie zorientowac
jakie zamiary mial piszacy :))

>c) Troche mi Pana zal, bo z tego co napisano w polipie
>wynika, ze zwyczajnie sie pan spoznil.

ja sie specjalnie nie dziwie. kazdy ma jakies wpadki :))) zwlaszcza jak sie
zajmuje nowym dla siebie tematem.

>Dlatego prosze na mnie nie wylewac swoich zlosci, tylko
>troche wiecej sie postarc.
z tym sie zgadzam.

>d) Prosze juz laskawie mnie nie zasypywac dalszymi listami
>na poziomie takim jak poprzedni, bo stracilem juz 20 minut
>aby odpowiedziec rzeczowo na strzepki sensu, ktore w Pana
>liscie znalazlem.
>Pozostaje z zyczeniami sukcesow,
>M.D

:)))) przylaczam sie do zyczen. coz mi innego zostalo. w koncu my tez musimy
jakos dbac o to co o nas pisza. jak to zrobic ? na to chyba nikt nie ma
recepty.

-- 
               oOOo      /===================================\
         /=====\__/=====/  http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
         | Grzegorz Szyszlo mailto:ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl |
         \===================================================/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:34 MET DST