On 2024-02-09, heby <heby@poczta.onet.pl> wrote:
> On 09/02/2024 01:01, Marcin Debowski wrote:
>> Endurance, to typ dedykowany do pracy w rejestratorach. Mają podwyższoną
>> wytrzymałość na zapis.
>> https://www.amazon.pl/s?k=endurance
>
> A ma zabezpieczenie przed zanikiem zasilania?
>
> Dla jasności: prawie wszystkie SD mają "zabezpieczenie" w taki sposób,
> że zakłada się pracę na zasilaniu bateryjnym i software poprawnie ją
> "wyłaczy", więc nikt nie dba o spójnośc danych i poprawny cache.
>
> Natomiast nagłe wyłaczenie zasilania psuje zdecydowaną większosc kart
> (uszkodzenia przypadkowych bloków). Ten problem pojawił się m.in. w R-Pi.
Czy to jest jakoś udokumentowane/potwierdzone? Prawdę mówiąc
wielokrotnie zdarzało mi się wyłączać zasialanie w RPi czy po chamsku
wyjmować czytnik z kartą z komputera i nie kojarzę takich problemów.
No ale Ty planujesz używanie w laptopie, gdzie nagły zanik zasilania nie
grozi.
> Tutaj własnie jest wyższaość dysków: przy nagłym zaniku zasilania, to co
> mówiły że zapisały, to zapisały. Karty SD kłamią, buforując w RAM albo
> co gorsza, niszcząc dane podczas wear leveling i niespodziewanym zaniku
> zasilania.
W buforze zawsze coś może zostać. MZ nie zależy to od typu nośnika, a co
najwyżej prędkości z jaką z bufora zrzuci. Już się przyzwyczaiłem do
robienia "sync" po każdej nieco bardziej masywnej operacji, zanim wyjmę
kartę czy pendrajwa.
>>> Pomiajajac problemy z wera leveling i traceniem danych w momencie zaniku
>>> zasilania, to karty SD mają dziadowskie złacze i nie pierwszy raz
>>> rozpinały mi się bez powodu, nawet w solidnych gniazdkach, od wstrząsów.
>> Tego to nie rozumiem. Choćby i właśnie te rejestratory, w tym najbardziej
>> popularny typ samochodowe, gdzie są nieustanne wstrząsy.
>
> Chodzi o inne wstrząsy. Na przykład przywalenie laptopem o futrynę. To
> jest kilka g więcej niż w samochodzie.
Co Ty robisz z tymi biednymi laptopami? :) Pracuję z nimi codziennie i
nie kojarzę abym przywalił. Syn mi zrzucił ze 2x jak był mały, ale
podrósł już.
--
Marcin
|