Dnia Sat, 13 Jan 2024 11:13:40 GMT, PiteR napisał(a):
> in <news:unrqlh$2s5$1$pioruns@news.chmurka.net>
> user pioruns pisze tak:
>
>> On Fri, 12 Jan 2024 00:23:21 GMT, PiteR wrote:
>>
>>> jaki program dla gracza ostrzegajacy ze wiatrak gpu zmarł i za
>>> niedługą chwilę karta graficzna się spali?
>>>
>>> jakiego używacie?
>>>
>>> czy karta powinna się wyłączyć czy nie zdąży już?
>>
>> Sama praca na pulpicie bez wiatraka nie zniszczy karty, ona sobie
>> poradzi z takim obciazeniem rzedu 0-3% bez problemu.
>
>> Niektore karty nie przejda testu BIOSu jak nie ma wiatraka
>> sprawnego. Ale wiekszosc dziala dalej po niewykryciu wiatraka.
>
> To źle. Komputer nie powinien się dać włączyć. Karta na swoim pcb
Wymyśliłeś komputery klasy workstation albo serwer.
Ale w serwerze jest łatwiej - przykładowo Dell nie wstaje i sprawdzasz na
innym systemie w iDrac co go boli, albo tenże Dell wyświetla błędy na swoim
wyświetlaczu lub jakimś KVM.
> powinna mieć piszczyk za 50gr że jest jej za gorąco. Minus dla
Są.
Sam zresztą mam takie coś w jednym z kompyterów serwisowych - wyświetlacz z
kilkoma temperaturami i obrotami oraz watchdog, który można ustawić na
zdarzenia typu "jeżeli temp2 > 85 ALBO RPM 2 < 60 wtedy BUZZER".
> projektantów peceta. W ogóle to pecet powinien podlegać całkowitemu
> remontowi kapitalnemu myślenia o komputerze. Więcej informacji o
> zdrowiu przymusowo pokazywanych wielkimi literami i więcej zabezpieczeń
> przed głupotą usera.
Głupi user niech nie kupuje kompów.
Spotykam się z takimi co jakiś czas w różnych firmach.
Szkoda życia na użeranie się z durniami.
>
>
>> Zamiast monitorowac RPM wiatraka, monitoruj temperatury. Jak sie
>> karta zacznie przegrzewac, wtedy bedziesz wiedzial ze to wiatrak
>> nawalil. Do monitorowania temperatur masz narzedzia od AMD i
>> Nvidii, a takze setki third party.
>
> Będę to być może wiedział, być może zdąże zareagować, być może
> rozróżnię temperaturę jeszcze normalną 80st? od grania a już
> nienormalną bo przegrzanie 90st? tylko to nie dla mnie, nie gram
> i mam kartę pasywną.
>
> To dla mlodzieży która myśli o graniu a nie sprawdzaniu temperatury.
> Taki wyłącznik bezpieczeństwa jak w czajniku ;)
> żeby mu zawył alarm i najlepiej nie dał się wyciszyć.
Możesz złoży PC na płycie, która ma 3 lub więcej wyjśćna wentylatory i ma
wyjścia na czuniki temperatury.
Podpinasz pod nie kartę graficzną (wentylator i ewentualnie czujnik) i w
BIOS albo pod OS-em ustawiasz warunki.
Wystarczy nawet zwykły cywilnu Windows Home albo inny linux i komputer nie
pozwoli na przegrzanie, a w sytuacji przed-krytycznej wyłączy się.
Widywałem i instalowałem karty graficzne mające wbudowaną obsługę takich
zdarzeń i wysyłąjącą do OS-a informacje. Działa to tak samo, ale za
pośrednictwem oprogramowania producenta GPU.
Instalowałem też systemy chłodzenia dla gówniarstwa z chłodnicą wodną,
świecącymi wentylatorami oraz okrągłym wyświetlaczem LCD na procesorze.
Zresztą pod tym wyświetlaczem był cały osobny komputerek typu banana czy
raspberry i miał (oprócz tysiąca funkcji do kolorowych wentylatorów oraz
dziesiątek animacji na wyświetlacz na procesorze) także funkcję
informowania OS-a o zdarzeniach za pomocą USB.
Więc myślę, że jak się chce, to można złożyć komputer także i dla
przysłowiowej "blądynki", dowolnej zresztą płci, i ten komputer sam się
będzie bronił przed uszkodzeniem.
--
Pozdrawiam.
Adam
|