Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 10 Jan 2023 00:26:42 GMT
doszła do mnie wiadomość <6h2vL.2379583$qD%2.1697095@fx08.ams1>
od Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> :
>On 2023-01-09, Szwambuł Trantiputl <trantiputl@duck.com> wrote:
>> Może nie ma.
>> Ja nie mam CD, a pendrajwy leżą w szufladzie i się kurzą, za to mam
>> Linuxa na drugiej partycji i takie coś, jak IODD.
>
>Mam coś podobnego. To takie coś co przy bootowaniu możesz wskazać obraz?
>Nie pamiętam już co konkretnie mam, ale strasznie to to wrazliwe na
>operacje na tym dysku. Wystarczy, że co gdzieś utworzę i juz nie robi co
>należy. A jak się ma to włozone w komputer lub zawsze pod ręką to wymaga
>duzej samodyscypliny, aby nic tam nie przekopiować.
>
>Natomiast bardzo sobie chwalę niejakiego Ventoya. Odporny, proaktywny,
>konfigurowalny.
Miałem IODD2501 od nich:
http://iodd.kr/wordpress/
To faktycznie był model bezproblemowy.
Zepsuł się, więc kupiłem odpowiednik(Zalman to dystrybuował w EU), i
zaczęły się lekkie kłopoty, po pierwsze, wyświetlacz - zamiast
czytelnego oleda dali badziewny i ciemny LCD, po drugie - nie
wsztstkie dyski chciał uciągnąć, po trzecie - lagi w menu nawet do
kilkunastu sekund w skrajnych przypadkach.
Mam dwa Zalmany, jakoś daje się żyć mimo(jak sądzę) kiepskiego
firmware, lepsze to, niż kombinowanie z pendrajwami czy stosami płytek
CD, jednak modelu, który miałem na początku nic nie przebije.
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.
|