Mam taki problem. Chciałem przenieść dysk systemowy C: 500GB Win7 na
mniejszy 256 Gb SSD. Danych jest jakieś 190 GB GB. Zapuściłem Clone
Acronisa a ten powiedział, że nie zrobi bo sa błędy na tym dysku
źródłowym. Odznaczyłem pod Win ten dysk do sprawdzenia po restarcie ale
zaznaczyłem oba okienka "Scan for errors" oraz "Fix for bad sectors". No
i teraz dysk sprawdza się długo a na koniec mówi, że nie może się
naprawić bo za mało miejsca. W to bardzo wątpię bo przed migracja
specjalnie odinstalowałem sporo programów. Zajęte był prawie cały dysk i
chodził choć dość wolno.
Teraz po zbootowaniu wchodzi w tryb chdsk, sprawdza i zaś ten sam
komunikat. Po resecie chodzi w tryb chkdsk i znów to samo.
Trochę mi szkoda dysk skasować był tam był oryginalny win7N 64. Teraz
już nie zainstaluję. A do gier i programów bez neta był doskonały.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to podłączyć go do drugiego komputera
pod linuxem i jeszcze coś wywalić bez dezinstalacji.
Nie mam innych narzędzi do klonowania.
|