Użytkownik Kviat ...
>>>> No ale te duze spolki to tez kiepska inwestycja - zobacz co sie
>>>> stało z cenami spolek z udziałem skarbu panstwa...
>>>
>>> Teraz... hmmm... I tak i nie. Trzeba to robić z głową i wybierać
>>> z głową. PKNORLEN, zakup 22.07.2020 - dzisiaj +28,07% (w sensie
>>> wzrost od daty zakupu)
>>> albo taki STALPROFI, zakup 12.04.2019 - dzisiaj +59,77%
>>> to tylko dwa przykłady...
>>
>> :-D
>> Przyzznaje ze jak sie zna historyczne ceny akcji to łatwiej sie
>> inwestuje tyle ze do tego potrzebna byłaby maszyna do podrozy w
>> czasie.
>
> W dniu zakupu nie posiadałem takiej maszyny ;)
>
Ok, ja nie mowie ze sie nie da.
Zastanawiam sie tylko głosno na ile to wiedza a na ile szczescie.
>> Tymczasem jakbys kupił np w okolicach 2015 roku za około 80zł to
>> po 6 latach nadal byłbys w plecy czyli de facto straciłbys
>> kilkadziesiat procent.
>
> Dlatego nie kupuje się akcji w trakcie hossy, tylko w trakcie
> bessy.
Gdyby ludzie tak robili to nikt by nigdy nic nie kupił :)))
> A przynajmniej nie te, które wytypowałeś jako inwestycyjne
> na długie okresy. Do zabawy w spekulacje nie przeznacza się
> wszystkich oszczędności i jakbym faktycznie je kupił w 2015 to nie
> ma takiej opcji, że trzymałbym je do dzisiaj. Przy zakupie
> ustawiłbym stop lossa na np. -5% od ceny kupna i byłbym w plecy na
> 5%, a nie na kilkadziesiąt. A nawet jakby całkowicie utraciły
> płynność i nie udało się ich w ogóle sprzedać, to trudno. Trzymam
> się też innej zasady, że na zabawy spekulacyjne przeznaczam tyle,
> ile mogę stracić bez palpitacji serca.
Ok, ale inwestowanie dla zabawy to jednak coś innego niz madre
oszczedzanie na przyszłosc.
Bo jezeli planujesz zainwestowac 5% to nadal musisz skads zdobyc
pozostałe 95 potrzebne ci na starosc.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!" Mark Twain
|