On 2021-01-12, Smok Eustachy <smok@wurg.pl> wrote:
> W dniu 12.01.2021 o 00:49, Marcin Debowski pisze:
>>> optymalnie chcę a nie tanio.
>>
>> A z czego wynika to parcie na nowy? Po pół roku już i tak nie będzie a
>> potem 9 lat przerwy?
>>
> Polizingowe za ok 2000 nie przewyższają mojej propozycji (raczej idę w
> stronę Intela za ok 1900zł) i trzeba się tam szarpać z dyskiem nvme 1Tb
> Teraz mam system na dysku 1 Tb i /home/smok zajmuje 420 Gb bez
> specjalnych maszysn wyrtualnych, bo wywaliłem. ok 300 mam wolnego
> miejsca na /home.
> Komfort taki se kupuję za 200 zł, że nie będe musiał głowkowac że się
> miejsce skończy.
No raczej myślałbym o czymś do połowy tej ceny....
>> Mogę spokojnie zrozumieć, "bo chcem". Twoje pieniądze. Każdy kupuje coś
>> bo ma ochotę a nie wyłącznie w oparciu o czystą kalkulację.
>> Zakładając, że nie robisz tym zakupem komuś kuku (znam takich co sobie
>> Nikona kupowali, gdy niemowlak potrzebował łóżeczka), to nie ma w tym
>> nic złego, ale Ty próbujesz jednoczesnie racjonalizować :)
>>
> Za rok, pól dołoże se do kompa karte graficzną za 700 zł i będę miał
> wypas. I se kupię jakąś grę i se będę grał.
Tę GT1030?
>> Na 10 lat to MZ lepiej wyjdziesz na porządnym polizingowcu co 3 lata i
>> jeszcze będziesz miał dwa funkcjonalne kompy na działkę albo dla
>> dzieciaków. Nb. widziałeś kiedyś z bliska i w środku takiego
>> polizingowca? Odnoszę wrażenie, że ulegasz stereotypom, że jak coś jest
>> używane to zajechane i generalnie do d.
>>
> Oj widziałem. Szukanie takiego z szybkim dyskiem nvme i miejscami na 2
> talerzowce może być nużące.
>
> A to nie ma miejsca na kartę graficzną, a to zasilacz nie wydoli, a to
> to a to sio,
Na kartę graficzną zawsze jest mniejsce. Zasilacz może być problemem,
ale jesli będziesz szukał pełnowymiarowych ustrojstw, to pewnie i
zasilacz da się wymienić. Kwestia nvme i przyspieszonego ładowania z
takiej pamięci to jest efekt łoł, robi wrażenie, ale przyzwyczajasz się
szybko. Poza "bootowaniem" różnice pomiędzy sata SSD a takim dyskiem są
często trudne do zauważenia. Poza tym co z tego, że Linuks/Windows
ładuje mi się w tej chwili w 3-5s jak dojście maszynie do bootloadera
zajmuje ze 20-30?
Ale ok, chyba rozumiem, jest to trochę, jesli nie więcej pierniczenia,
szczególnie jeśli w tym nie siedzisz, a nie masz kogoś pod ręką na
codzień aby zapytać..
--
Marcin
|