W dniu 2020-08-28 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
Passmark stał się de facto standardem w pobieznej ocenie wydajności CPU.
Mam mieszane uczucie co do passmark'u.
Z jednaj strony jest to dobre narzędzie do oceny mocy procesora dla ludzi
operujących zwykłymi programami tj : arkusze, edytory, nieskomplikowana grafika
etc, ewentualnie stosujących algorytmy, które znajdują się w tych testach np
zipowanie.
Z drugiej strony wyniki pasmark'u mogą być zupełnie niepoprawne do konkretnych
zastosowań
Znajomy mój testował 2 komputery A i B z 2 bardzo specjalistycznymi programami z
100% obciążeniem procesorów.
pasmark punktował A:B 1:3
1 program A:B 1:1
2 program A:B 1:4
Dla ludzi mających specyficzne potrzeby test pasmark'u może być mylący.
Zresztą oni sami o tym piszą w opisie:
" Z bardziej technicznego punktu widzenia benchmark procesora jest związany z
procesorem. Jednak wiele rzeczywistych aplikacji jest związanych z nie tylko
procesorem. Spędzają część czasu czekając, aż dysk twardy odczyta plik, część
czasu odbiera dane z Internetu, część czasu aktualizuje wyświetlacz itp. Również
wiele aplikacji ze świata rzeczywistego nie jest zbyt dobrze podzielonych na wątki
i działa tylko na jednym lub kilku rdzeniach procesora".
Trochę wiarygodniejsza ocena będzie gdy ściągniemy PerformanceTest i z analizujemy
wyniki poszczególnych testów. Pozostają jednak problemy z procesami poza procesorem.
Ciekawe ile osób zauważyło jak drastyczne zmiany zaszły w punktacji
processorów na www.cpubenchmark.net? Polecam sprawdzić szczególnie dla
starszych cpu.
a po co?. Czy twój/mój komputer zwolnił przy zmianie punktacji? ;)
--
Peter
|