Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 11 Jul 2020 01:11:18 GMT
doszła do mnie wiadomość <Wk8OG.62856$YW4.42897@fx23.ams1>
od Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> :
>On 2020-07-10, Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> wrote:
>> HDD raportuje reallokowane sektory zawsze, bez względu na ich ilość,
>> sektorów zapasowych może być kilka tysięcy, sektory złe zapisane są w
>> dwóch tabelach, fabrycznie złe, które pojawiły się w czasie produkcji
>> i w drugiej te, które wysiadły w czasie eksploatacji u usera.
>> Translator sięga do tych tabel i podstawia adresy dobrych sektorów
>> przy zapisie/odczycie(jeśli wystąpiła reallokacja i sektor jest
>> przeadresowany, to te tabele zawierają adresy fizycznego sektora złego
>> i adres odpowiadającego mu sektora z puli zapasowej). Wszystko to jest
>> sporym uproszczeniem, bo sprawa nie jest tak prosta, firmware dysku
>> HDD czy SSD to często kawał skomplikowanego kodu.
>
>Jakim narzędziem, najchętniej pod Linuxem, można podejrzeć takie tabele,
>szczególnie tę fabryczną?
PC-3000 lub coś podobnego, czyli soft+hardware, zdaje się, że w dyskach Seagate
można
przez terminal w trybie serwisowym, dawno się tym nie zajmowałem, więc moje
informacje
mogą być mało warte.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|