Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] LEDki oświetleniowe...

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] LEDki oświetleniowe...
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
Date: Sun, 7 Jun 2020 18:53:41 +0200

"Uzytkownik" 5edce268$0$559$65785112@news.neostrada.pl

"Napięcia tracone"? ROTFL

   
https://forbot.pl/blog/jak-dobrac-rezystor-do-diody-rozne-metody-zasilania-led-id14482
Cytuję Ctrl_C+Ctrl_V:
       napięcie przewodzenia, czyli napięcie odkładające się na LED,

To napięcia związane z półprzewodnikową budową diody.

-=-

Część ludzi nie rozumie zbyt wiele, inna część rozumie, ale celowo wprowadza na 
złe drogi....
(być może dlatego, by naciągać naiwnych na kosztowne zasilacze)

Mogę dziś zadrwić z tych mędrców, którzy mi wciskali swe LEDki przed kilkunastu 
laty?
Dziś po firmach tych mędrców nie ma nawet śladu, co sprawdzam raz za razem... ;)
Niektórzy zatrudnili się w LM lub w podobnych miejscach... (choćby w 
Biedronkach)

-=-

Niby ludzie rozumieją, że LEDka nie jest żarówką, a jednak nie rozumieją 
,,tracenia''
napięcia... Radzą dostawienie diody, na której straci się 0.7 V, ale nie 
rozumieją... ;)

-=-

Ciekawe, czy PP rozumie, dlaczego przy bardzo małym prądzie LEDka ,,ledwo żarzy 
się''. ;)
Toż niby (jak PP sugeruje) LEDka albo świeci, albo nie świeci! Więc skąd to 
,,żarzenie''?
***Nie chcę*** odpowiedzi -- ***znam ją od kilkudziesięciu*** lat, bo LEDki są 
znane, od
kiedy pamiętam i miałem ich masę w swym życiu!

   "Paweł Pawłowicz" 5ed7cf33$0$500$65785112@news.neostrada.pl

   > ledwo się żarzy.


   "Paweł Pawłowicz" 5ed75e7f$0$17357$65785112@news.neostrada.pl

   > ale to zupełnie inna bajka). Kluczowe jest napięcie przewodzenia.

Wiesz może, dlaczego czasami używam określenia 'rezystancja' a czasami 'opór'?
Dlaczego rozróżniam 'prędkość' i 'szybkość'? Do czego używam różnych apostrofów?
(wbrew zaleceniom polskiej typografii? -- owszem)
Jeśli będziesz chciał wiedzieć -- posegreguj te określenia i zrozumiesz.
Aby zrozumieć, sprawdź, jak często (w ciągu ostatnich 20 lat -- bo tylko
tej części życia sięgnąć można w necie) piszę o rezystancji LEDki -- byś
zrozumiał...

I nie odpowiadaj -- mnie te odpowiedzi nie interesują, bo je znam.
(a po co inni mają mieć je za darmo)

-=-

Nadal nie podałeś konkretnego linku do wykładu ukazującego istnienie 4 czy 5 
czopków
w oku kobiety. Ja Ci podałem linki do opisów, z których wynika, że kobieta 
raczej ;)
nie ma więcej czopków niż mężczyzna, bo nadmierny chromosom X jest 
dezaktywowany na
wczesnym etapie, o czym wiem, odkąd interesuję się genetyką. o ile można uznać, 
że
**aż interesuję się** -- przeczytałem kilkadziesiąt książek popularno-naukowych,
pisanych przez ludzi takich jak wspomniany Przemysław Biecek... Dlaczego? Bo
w szkole ,,kazali''. Krystyna Duda (tak naprawdę nazywała się -- może nawet
jeszcze żyje!) dosłownie KAZAŁA nam zbierać ,,ciekawostki! Kazała je rwać
z czasopism i wklejać w zeszyty a od czasu do czasu kazała nam spowiadać
się z tego, co zebraliśmy!!!

Trzeba było (nie tylko o genetyce -- o wszystkim!) szukać informacji, trzeba 
było
podawać źródła tych informacji, trzeba było po swojemu te informacje 
przetwarzać,
by mieć pojęcie o świecie!



Wiesz, dlaczego umiałem liczyć w pamięci? Bo nauczyciele nam KAZALI!
Tłumaczyli nam -- ,,jeśli chcecie, by was ludzie nie okradali i nie
oszukiwali was, musicie umieć liczyć, przynajmniej z dużym przybliżeniem;
musicie mieć ogólne pojęcie o świecie!!! -- by wam 'nie wciskano kitu
bezkarnie', 'by nie nawijano wam makaronu na uszy!' -- dosłownie tak
nam mówiono!!!

Dosłownie nam KAZANO liczyć w pamięci czy choćby na papierze/tablicy -- nawet
zabraniano (wspomniany Jacek miał Elkę -- kalkulator) nam używania kalkulatorów,
by nas nauczyć liczenia w pamięci... Dzieliłem w pamięci bez trudu 11 przez 12
czy przez 13 itp. dwucyfrowe n/n+1, ale nawet 111 przez 112... Akurat tego nam
nie kazano... ;) Liczyłem, choć niezbyt szybko....

Jackowi pozwalano na używanie kalkulatora -- Jacek był (jak już pisałem)
nadinteligentny, więc mu kalkulator nie szkodził.

-=-

Głupio pisać, bo dziewczyna zmarła bardzo dawno, ale jedna z uczennic w 
biologiczne
ciekawostki wkleiła ,,korzeń marchwi'' -- jak mniemała... Dopiero przy 
popisywaniu
się, wyszło na jaw, że to 'korzeń mafii'... (mafii sycylijskiej czy podobnej...)

-=-

Za diodą potencjał będzie mniejszy o to ,,napięcie tracone na diodzie''.
Jeśli
- przed dioda jest 5 V
- napięcie tracone na diodzie będzie równe 3 V
to za diodą potencjał będzie wynosił 2 V...

Różnica potencjałów to napięcie.

Może to być różnica pomiędzy dowolnymi punktami -- mogą te punkty mieć potencjał
zerowy (zwykle tyle jest na masie lub obudowie urządzenia dobrze chronionego)
lub jakiegokolwiek inny...

Na całym przewodniku, w którym nie płynie prąd jest ten sam potencjał.
(pisałem o tym)

--
_._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   
/,   _.. \   _\  (`._ ,.
   `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>