Wed, 15 Jan 2020 11:37:52 +0100, w <5e1eeb82$0$554$65785112@news.neostrada.pl>,
kosmos <kosmos@upc.pl> napisał(-a):
> W dniu 2020-01-15 o 09:19, radekp@konto.pl pisze:
> > Wed, 15 Jan 2020 09:02:11 +0100, w
> > <5e1ec705$0$17344$65785112@news.neostrada.pl>, kosmos <kosmos@upc.pl>
> > napisał(-a):
> >
> >> Co do zasilacza, to nie bardzo mam pomysł jak go zdiagnozować.
> >
> > Podmienić. Nawet nie musi pasować do obudowy, może leżeć luzem.
> To niestety nie takie proste - do tego komputera zasilacze są
> dedykowane, wsuwane w obudowę na zatrzask - podłączenie standardowego
> zasilacza (jeśli w ogóle możliwe) trzeba by wykonać we własnym zakresie
> (różne końcówki, wtyczki, być może inny prąd), a to znacznie wykracza
> poza moje umiejętności (i odwagę ;-)
Jakoś nie sądzę -- wtyczki powinny być standardowe.
> >> Poza tym
> >> jeżeli nawet jest w nim jakaś awaria, to zasilanie - a przynajmniej jego
> >> część - nadal po "padzie" jest dostarczane, bo wentylatory szumią...
> >
> > Nie chodzi o zanik energii, tylko jej niedostatek. Wentylatorom to może być
> > obojętne, ponadto mogą być na innym torze zasilania. Możesz spróbować
> > odciążyć
> > tor, z którego jest zasilana płyta+grafika.
>
> Tu nie do końca rozumiem - jest jakiś soft do zarządzania takimi
> sprawami? Podkreślę, że zasilacz nie jest tu typowy...
Ale jaki soft?
Masz kilka torów zasilania z zasilacza -- jak za dużo wisi na jednym torze, to
może nie wydalać.
Wentylatory nawet nie mogą nie zauważyć chwilowego spadku zasilania, ale karcie
graf. może to przeszkadzać.
|