On Sun, 20 Jan 2019 03:05:42 +0000, Marcin Debowski wrote:
> Po prostu, nie do końca się zgodzę, że jak sobie "z" wybrał DTP na
> jakimś etapie życia, bo np. musiał zapewnić byt rodzinie, to
> automatycznie oznacza, że programowanie nie było(by) jego pasją w nieco
> bardziej sprzyjających warunkach.
Jeśli chodzi o smutny obowiązek zapewnienia bytu, to nie jest on mi obcy.
Pracowałem na pełnym etacie od 19 roku życia. W młodości pracowałem 60h/
tygodniowo - ale nawet wówczas udawało mi się podłubać trochę przy
komputerze w godzinach nocnych lub wczesno-porannych, lub w dzień po
przepracowanej nocy na służbie. Dopiero kilka lat później pasja stała się
zawodem. Dlatego nie wierzę w wymówkę "nie mam czasu na rozwijanie swoich
pasji".
Mateusz
|