Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
From: Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
Date: Wed, 10 Jan 2018 22:39:45 -0000 (UTC)
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
> On 1/10/2018 8:45 PM, Pszemol wrote:
>> Mam oryginalne dwa DVD od Sony z fabrycznym "system restore"...
> 
> To jest OT, prawidłowo to pl.comp.os.ms-windows.winnt

Sorki :)

> Olej. Weź czysta płyte z Vistą i recznie wprowadź tam certyfikaty od 
> Sony, pewnie do znalezienia na internecie. 

Z tego co pamiętam, instalki z dziewiczych płyt microsoftu kończyły się
brakiem driverow do webcamery czy innych komponentow. A dziś pewnie tych
driverow nie znajde...

> Możesz tez uzyć co najmniej 
> kilku programów ktore ładnie przeniosą Ci status aktywacji systemu z 
> działającego do nowego.

System teraz juz pracuje z nieoryginalna aktywacja Windows. Ten kaptop byl
juz w brudnych rękach kilku technikow zanim dożył stanu obecjego. Brak
driverow w aktualnej instalacji jest jedna z przyczyn pomyslu na remont.

> Płyty zawierają bloatware. Co prawda Sony dawało 
> czyste płyty, podobnie jak FS ale widziałem też wersję pod Sony która 
> instalowała ze 20 programów w wersji demo.

To się je odinstaluje potem :-) jak sam laptop bedzie działać ok.

> Diabli wiedza co tam masz, 
> może jak Dell wciskają root certyfikaty.

A co w tym złego, bo niewtajemniczony się poczułem? :-)

> Vista z wgranym certyfikatem producenta komputera powinna zaakceptować 
> numer z naklejki. Przegranie statustu aktywacji nie wymaga numeru a bywa 
> że jest on inny niz ten z naklejki.

Nie pomyślałem o tym w ogóle...
Oczekuje ze po restore o numer licencji juz nie bedzie pytal - nie mam tej
nalepki... a to mi zadałeś teraz klina.

> Mała uwaga: Vista po instalacji nie jest technicznie mozliwa do update z 
> internetu, na nascie moich róznych prób w ostatnich kilku latach ani 
> razu nie zakończyła update pomyslnie, wyswietla bledy na róznych 
> etapach, niektóre nienaprawialne. Jedyne do działa to wsus offline 
> update. Szykuj się więc na nascie godzin walki z tym g. bo nawet offline 
> updater nie potrafi tego zrobić w sensownym czasie.

A bez update Visty moge sprobowac zrobic jakis upgrade do Win7 lub Win8-10?

>> Pomyślałem, że kupię dysk Samsung SSD 250G i spróbuję zrobić system restore
>> z tych oryginalnych dysków SONY...
> 
> Do Visty tyle nie trzeba. Rownie dobrze możesz kupic malutki msata 32GB 
> z przelotką i też będzie gites.

Niby tak, ale ten dysk sie przyda do innych rzeczy jak laptop tatusia
wyzionie ducha.

>> Myślicie że się to uda czy fakt że instalka zobaczy tam nowy, nieznany
>> wtedy SSD o dziwnym rozmiarze spowoduje kichę?
> 
> Nie wiesz, aczkolwiek dla komputera z czasow visty 250GB nie jest 
> egzotycznym rozmiarem. Pytanie tylko po co.
> 
>> Czy mam jakoś ten nowy, nieśmigany jeszcze SSD przygotować jakoś przed
>> włożeniem go do tego lapka?
> 
> Możesz przetesować w laptopie.

Przetestowac? Co masz na mysli?

>> Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem
>> systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...
> 
> Upgrade w Viscie nie działa jak trzeba. Microsoft olał temat faktycznej 
> naprawy i przygotował pierdyliard fixit które nie działają. Upgrade 
> systemu jest kluczowy do przeprowadzenia w pierwszej kolejności, choćby 
> dlatego że przegladarka dostarczana z Vistą wiesza się na dzień dobry na 
> stronie domowej w ms która otwiera i nigdy nie wiesz czy update uda się 
> w całości bo pomidor.
> 

Czyli z Visty od Sonego nie wskoczę na Win7 ani Win8??


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>