Dnia Wed, 18 Jan 2017 19:51:51 +0100, Irokez napisał(a):
> Pamiętam, jak specjalnym programikiem kompresowałem EXE'ki aby mniej
> na dysku 420MB miejsca zajmowały :) Ja LHarc mało używałem, RAR
> głównie, fajny "interfejs" i spora kompresja była.
Whisky w oku się kręci, Panowie… Coś tam było, cuda się działy na
Win95…
Ale przed ta epoką jakoś z archiwerów jak dla mnie rządziło ARJ. RAR
nastał właściwie z epoką WinRAR-a. RAR wygryzł go właściwie – według
mnie – nie tyle kompresją, co szyfrowaniem. RAR-a do dziś „nie da
się”* złamać, a hasła w ARJ czy ZIP nie są tak bezpieczne no i nie
szyfrują listy plików. Poza tym ZIP obsługiwał multiparty w prostacki
sposób i przegrał szybko mimo wbudowania go w Windowsy… A może dzięki
temu? ;)
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
|