W dniu 2016-05-15 o 23:58, Chris pisze:
Każdą grę w pudełku możesz potem odsprzedać, konsole nie mają platform
do gier typu Steam, Origin, GOW czy Battle.net, nie mają kodów
aktywujących. Zabezpieczony jest nośnik przed kopiowaniem i na razie
nikt tego nie złamał jeśli chodzi o PS4 czy XO.
Kupiłeś grę w pudełku i jak ci się znudziła sprzedajesz albo wymieniasz
w punktach za jakieś 20-50 zł zależne od gry.
Gry kupione cyfrowo możesz udostępnić na 2 konsolach więc często kupuje
się gry do spółki ze znajomym i wtedy wychodzi 2 x taniej ALE nie możesz
jej wtedy sprzedać chyba że całe konto ale to zgodnie z regulaminem jest
nielegalne i dla każdej gry trzeba mieć osobne konto na konsoli.
Rozumiem Twoje tłumaczenie.
Mam Xboxa 360. Argumentem na NIE była również konieczność wykupywania
konta żeby działała przeglądarka, żeby można było grać w sieci, żeby żeby...
To było ewidentne naciągactwo. Dysk tylko oryginalny za 300 zł. U mnie
się nie przyjęło. No chyba że za 100 zł go zhakuję i założę dysk jaki
będę chciał a gry zassie z netu. tylko wtedy w sieci nie pogram ;-(
Jak jest z dodatkowymi, ukrytymi kosztami na PS4?
Wydam znowu 1500 zł (chyba) i będzie leżał w szafie?
Blaszak zawsze się do czegoś przyda. Choćby do oglądania telewizji
(dvbt) czy netu
z
|