Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Laptop dla nastolatki

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Laptop dla nastolatki
From: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
Date: Thu, 10 Mar 2016 12:40:15 +0100
Przytaczam w całości= 0 skrótów!

W dniu 2016-03-10 o 10:50, Konrad Anikiel pisze:
Nie Ty pierwszy masz takie rozterki. Poszukaj hasła "problem
demarkacji" albo "demarcation problem".


Widzę, że piszesz już jak osławiony PGpek, mianowicie bez odwołania się
(wrotki) do komentowanego posta. To i ja posłużę się tą metodą,
krytykując łącznie _kilka_ Twoich wypowiedzi z tego wątku.
Jeśli chodzi o wspomnianą "demarkację", to najwyraźniej rąbnąłeś z pamięci, i nawet nie chciało Ci się sprawdzić w ogólnodostępnym omówieniu tegoż. Zerknijcie ludzie w taką Wikipedię, i dowiecie się, jak argumentu "demarcation problem" nadużył Konrad!

Co do rozterek, to chciałbyś zapewne twierdzić, że zwolennicy "światopoglądu naukowego" nie mają żadnych "tego typu rozterek". Jasne, oni po prostu "wiedzą", bo są predestynowani zapewne. W odróżnieniu od moherowych beretów, no i w ogóle "ciemnej (ludzkiej) masy". Oczywiście powyższego nie napisałeś, ale przypisuję Ci poglądy wspólne dla 90% antyklerykałów, więc chyba się bardzo nie pomyliłem? Takie podejście do "wiedzy" zostało zdiagnozowane przez magistrów Kościoła, i poddane krytyce. Efektem tego było odrzucenie go, i wszelkiej "gnozy" (też zerknij w źródła), jako herezji.

Co do rywalizacji pomiędzy światopoglądem doceniającym kulturotwórczą rolę religii, a wojującymi ateistami, to kilka rzeczy celnie naświetlił W dniu 2016-03-10 o 10:23, Pawel "O'Pajak" - brawo! Ale nieco rozwinę. Zwolennicy "światopoglądu naukowego" uważają, że jest on "jedynym poza wątpliwościami" i dlatego _obowiązkowo_ należy uznać go za "urzędowy", uniwersalny, nadrzędny w stosunku do każdego. Ha, toż to żywcem przeniesione z "naukowego socjalizmu". Który, dla wcielenia swych dogmatów w życie - tegoż życia pozbawił kilka... dziesiątków milionów istnień ludzkich! Kościół bezspornie ma to i owo na sumieniu, kilka okresów "błędów i wypaczeń" (mówi Ci to coś?), ale primo: _za_sobą_! A secundo: ilość wynikłych z tego ofiar jest o kilka _rzędów_wielkości_ mniejsza, niż pomordowanych przez obie odmiany socjalizmu (jeden czort)!

W dniu 2016-03-09 o 13:22, Konrad Anikiel pisze:
> >
>>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
>> A czemu religia w szkole to przegięcie?
>
> Bo to nie nauka.
>

Jak napisał P. "O'Pajak" - to przede wszystkim nauka miłości bliźniego! Czego nie jest w stanie (skutecznie!) za-aplikować żadna z Nauk Empirycznych. Ani matematyka, ani fizyka, ani logika, ani (nawet!) filozofia. Bo na ich gruncie można szybko dojść do wniosku, że "najkorzystniejszą taktyką życiową" - jest skrajny egoizm. O konsekwencjach tego - może innym razem.

Co więcej: na gruncie teologii scholastycy rozwiązali i te rozwiązania rozwinęli w sposób wręcz fantastyczny - wiele niezwykle ważnych problemów _filozoficznych_! Których nie sposób rozwiązać w oparciu o (dajmy na to) fizykę, czy nawet socjo~ czy psycho~logię, że już o elektronice nie wspomnę. Zaś owe problemy są niezwykle istotne dla funkcjonowania społeczeństwa! Ale dzisiejsi (niedo)Uczeni nie chcą o tym pamiętać, bo to jakieś takie... niewygodne. Skoro tego nie wiesz, że magistrowie kościoła wnieśli olbrzymi wkład w rozwój Nauki - to po prostu brak Ci... wiedzy! A i dobrej woli też posiadasz nie za wiele.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>