W dniu 2015-12-01 o 00:35, m pisze:
W dniu 30.11.2015 o 22:49, (c)RaSz pisze:
Zalety chyba każdy może sobie dośpiewać, ale słówko o jednej z podstawowych:
jeśli ktoś używa PC-ta głównie do gier, czy jakichś zastosowań multimedialnych,
a nie np. jako edytora tekstów, to zazwyczaj ma jakiś wielgachny ekran. A
odległość oczu od takiego powinna przekraczać circa 2* przekątną.
Na serio? 2*przekątna? Ja mam biurko głębokie na 1m, rzadko spotykam
głębsze, zazwyczaj biurka nie przekraczają 60cm. Biurko 1m to jest 40
cali, czyli z tego wychodzi że na nim powinienem mieć monitor maks 20
cali, zaś posiadacze normalnych biurek - nie więcej niż 15 cali.
p. m.
To "2*przekątna" to dla oglądania filmów zalecane jest chyba. Natomiast
zauważ, że gdy ślepisz w monitor komputera, to nieco inaczej postrzegasz
"pole obserwacyjne": patrzysz np. głównie w miejsce wprowadzanego w
danej chwili fragmentu tekstu. Czyli rzeczą wygodną jest mieć dobry
oglÄ…d pewnego tylko *fragmentu* ekranu. ZaÅ› gdy oglÄ…dasz film, to chcesz
mieć (że się tak wyrażę) "szeroką panoramę", czyli widzieć *równie
dobrze* WSZYSTKIE piksele. Dlatego też korzystna dla TV odległość od
ekranu jest większa (w stos. do przekątnej), niż w przypadku monitora.
Czy gdy grasz w jakąś grę, to zachowujesz identyczną odległość, jak przy
edycji tekstów?
|