Użytkownik "Poldek" <pugilares@interia.eu> napisał w wiadomości
news:55f29cd0$0$8385$65785112@news.neostrada.pl...
Maciek wrote:
Kolega, ktory duzo pracuje na tekstach (pisze, tlumaczy - tu bazy danyh
maja po 100 MB i wiecej, robi DTP itd.) musi zmienic kompa, bo obecne AMD
juz ledwie zipie.
Czy jest sens, zeby kupowal cos poleasingowego na 12-mies gwarancji?
Zapytal mnie, a ja nie umiem odpowiedziec. Macie jakies doswiadczenie z
takim sprzetem?
Widze na Allegro stacjonarne zestawy Della z i5, 4 GB RAM, malym dyskiem
SSD, 250 GB HDD, naklejka win 7... Cena ok. 1200 zl. W sklepie nowka
pewnie
ze 2500. Warto zaryzykowac, do takich zastosowan...?
Warto i nie warto zarazem.
Ja bym brał raczej dużo tańszego poleasingowca, a potem samemu kupił nowy
dysk i upgrejdował co tam potrzeba samodzielnie. Wyjdzie tyle samo, ale
masz pewność, że dysk jest nowy, z gwarancją. Dyski w poleasingowcach to
najczęściej padaka na ostatnich nogach - takie mam doświadczenie z trzema,
które kupiłem.
Moje doświadczenia z poleasingowcami są wyłącznie pozytywne
(już chyba z 10szt.).
W tym żadnych problemów z dyskami twardymi.
Zdarzyła mi się słaba ("wypalona" ?) nagrywarka DVD.
Żadnych również problemów z ich czasem nietypowymi
zasilaczami (przed którymi niektórzy bardzo przestrzegają).
P
|