On 28/05/2015 02:33, Przemysław Ryk wrote:
I 64GB SSD wystarczy każdemu. Juppi!
Są tacy co im 2TB nie wystarczy.
Tia. Szczególnie, jak OS i zainstalowany soft wpieprzy ze 40 czy więcej GB.
I zacznie się żonglerka pt. co by tu jeszcze wypieprzyć na talerzowca. No i
przewalenie np. profilu przeglądarki z SSD z powrotem na - uwaga - HDD -
zajedwabiście wpłynie na responsywność owej.
A po jaki "grzyb". Przy dzisiejszych transferach z Internetu można
całkowicie zrezygnować z cache dla przeglądarki (ma to też plusy ze
względów bezpieczeństwa, ale to inny temat), albo wrzucić do RAM (przy
dzisiejszych ilościach). Że już nie wspomnę o tym, że NASa to ma prawie
każdy i zainstalowanie proxy na tymże to kilkanaście minut roboty.
> A jeszcze jak się program
pocztowy przewali. Albo jeszcze lepiej czytnik RSS. Cudnie będzie. Kupić
szybkiego SSD po to, by z niego dane przewalać z powrotem na HDD. Po to, by
jakiś artysta mógł się brandzlować hasłem „no ale system Ci wstaje w 20
sekund”.
Bzdety wypisujesz. Te "20s" to akurat najmniej istotna z zalet.
Sam mam na 64GB dwa OSy ze wszystkimi narzędziami jakie są mi potrzebne
i do tego spory zapas miejsca (~15GB poligonu na testowanie różnych
dystrybucji). Znam przynajmniej sześciu "ludków", którym też to
wystarcza. I szczerze powiedziawszy IMO jeśli to komuś nie wystarcza to
jest dla mnie zwykłym lamerem. Notorycznie mam do czynienia z
komputerami, gdzie ludzie instalują po kilka programów służących do tego
samego, albo trzymają na partycji z OS programy, które używa się raz
może dwa w roku (np. wszelkie disk managery). Inna "choroba" to
instalowanie kilku media-playerów, kilku niepotrzebnych kodek paków,
itd. Nie chce mi się wypisywać bo to i tak niczego nie zmieni.
Akurat kable są najmniejszym problemem.
Tu zgoda. Jak widać niektórych "przerasta" inna rzecz, mianowicie
"okiełznanie" OSa.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
|