On 29/05/2015 20:17, Poldek wrote:
Chyba pomyliłeś mnie z kimś innym.
Mniejsza o to.
Zacznij odchudzać Windows, po kolei:
- wywal wszystkie stare updejty (nie planujesz chyba roll-backów?)
https://support.microsoft.com/en-us/kb/2852386
- wywal punkty przywracania prócz ostatniego (ja nie używam wcale - w
razie W mam backup wszystkiego)
http://windows.microsoft.com/en-gb/windows/delete-restore-point#1TC=windows-7
- wywal (lub na razie tylko sprawdź jego rozmiar) zawartość folderu
prefetch (po zainstalowaniu SSD i tak do wyłączenia tak samo jak
superfetch czy indexowanie - nie ma sensu przy SSD)
https://support.microsoft.com/en-us/kb/2727880/el (nie wiedzieć czemu
inne wersje językowe leżą i kwiczą)
- wyłącz w ogóle chashe przeglądarki (masz NASa - zainstaluj sobie
proxy, np. Squid) albo ustaw jakiś "mały" - powiedzmy 10MB.
- jeśli nie używasz wyłącz hibernację (Win sam powinien usunąć
hiberfil.sys)
https://support.microsoft.com/en-us/kb/920730
- przenieś pagefile na inną partycję niż systemową (nie zaszkodzi
ustawić rozmiaru na "sztywno" - rozmiar w zależności od potrzeb)
http://windows.microsoft.com/en-gb/windows/change-virtual-memory-size#1TC=windows-7
- przenieś najrzadziej używane dokumenty i multimedia na partycję
niesystemową i podłącz do odpowiednich bibliotek (na systemowej (później
SSD) trzymaj tylko te, do których potrzebujesz szybki dostęp)
http://windows.microsoft.com/en-gb/windows7/include-folders-in-a-library
- wywal nieużywany soft, ewentualnie zastanów się, który używasz na
tyle rzadko, że możesz go przeinstalować na inną partycję niż systemowa
(sprawdź czy nie ma wersji portable - nie będziesz musiał niczego
instalować tylko w razie potrzeb możesz sobie po prostu przerzucać
między SSD i HDD - w razie padu ma to też duży plus)
To podstawowe rzeczy. Sprawdź o ile "lżejszy" będzie Twój Win7 i
ewentualnie zdecyduj czy i jaki SSD byłby wystarczający.
BTW. Jak zdecydujesz się na SSD to możesz spróbować przerzucić OS w
niezmienionej postaci na nowy dysk i po zainstalowaniu dodatkowo Windows
na SSD, możliwe, że windowsowy BootManager pozwoli na uruchomienie tego
starego (nie przerabiałem tego w konfiguracji jak Twoja, ale IMO powinno
się dać - w razie 'W' możnaby użyć GRUBa, LILO czy SYSLINUX). Będziesz
miał wtedy nowy OS i stary na "zaś".
Przy okazji znalazłem jeszcze inną możliwość. Możesz zainstalować nowy
dysk jako GPT, ale będziesz musiał przenieść bootmgr na USB - IMO lekko
upierdliwe.
http://woshub.com/booting-windows-7-from-a-gpt-disk-using-bios-firmware-non-uefi/
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
|