W dniu 2015-01-10 o 01:28, JoteR pisze:
>>> A czy gdybym przyniosl Ci mojego lapka i poprosil o taka naprawe
>>> to podjalbys sie za 5 czy 10 zl?
>> Nie widzę problemu.
> Więc nie pszemol [*], bo nie ty człowiekowi, ino człowiek tobie chciał
> przynieść swojego *lapka* (dla ułatwienia: "lapek" to nie jest płyta główna
> jeno kompletny laptop) a ty nie widziałeś problemu w przelutowaniu elementu
> na płycie głównej tegoż laptopa za 5 czy 10 zł.
> Robisz to bez rozkręcania laptopa? Serio? Chapeau bas ;->
Sam nie odwracaj. Poprosił o _taką_ naprawę. Moja polegała na wymianie
elementu SMD na wyjętej płycie głównej, a nie sprowadzaniu laptopa z
Kambodży prywatnym transportem, suszenie z kambodżańskiego błota,
rozebranie, wymiana elementu, złożenie, osobiste odwiezienie i
udzielenie gwarancji z czasem reakcji 3h.
--
Pozdrawiam
Maciek
|