ZakonSpirowany nabazgrał(a):
W dniu 28-05-2014 15:08, Chris pisze:
1: Co ma wspólnego duża rodzina do posiadania dziecka ??
Ubranka, wózki, łóżeczka i inne tego typu gadżety młodsza siostra dostała
od starszej, więc pieniądze szły głównie na pieluchy i jedzenie, ale nie
obyło się bez niespodzianki, bo dziecko urodziło się chyba z lekko
popsutym systemem odpornościowym i gdyby tak zsumować pieniądze na lekarzy
i leki, to by za to kupił hi-endowego peceta. :P
Dla ciebie widać ważniejszy jest PC a nie dziecko więc nie ma tematu ..
2: Co ma wspólnego mieć dziecko które może zarówno trenować jak i od
czasu do czasu oglądać bajkę w TV ??
Jak "od czasu do czasu oglądać", to na co jakiś "media center"? Odpalasz
na laptopie bajkę z YT i załatwione. Ale to są raczej dość pobożne
życzenia. Siostrzenica ma w ogrodzie trampolinę, piaskownicę a nawet domek
na drzewie (pełna profeska), to się tym interesuje tak, jak zeszłorocznym
śniegiem, zaś wrzaski "puść mi bajkę, puść mi bajkę" słyszę dość często.
Mój syn jakoś potrafi przed kąpielą zobaczyć tylko Pingwiny z Madagaskaru i
nie marudzi cały dzień o bajki .. widać że znaczenie ma też wychowanie
dziecka .. jak wychowaliście siostrzenicę na bajkach 24h to teraz macie tego
konsekwencję ... Tak samo z konsolą PS3 4-5h w miesiącu i koniec ..
3: Wiesz co znaczy zawodowy sportowiec i jakie są tego konsekwencje ??
No nie całkiem, ale nie wmówisz mi, że piłkarz grający w lidze
zagranicznej (weźmy np. Błaszczykowskiego i Boruca) bądź Janowicz czy
Radwańskie, mogą narzekać na niesprawiedliwość losu?
Ojciec był zawodowym sportowcem i wiem jakie są potem tego konsekwencję,
urazy zostają i wychodzą po czasie ... dla czego kariera trwa nie więcej niż
10 lat ? bo potem taki człowiek już jest wrakiem i zpostaje już tylko
leczenie ...