Dnia Fri, 09 May 2014 21:49:28 +0200, Wojtek W. napisał(a):
>> Nie ma różnicy - i do Niemiec, i do Polski idą transportem z Japonii.
>
> Możliwe ale ja ma swoją "spiskową teorię" ...
Przy spiskowej teorii, to bardziej uważaj na firmy z tzw. szarego kanału,
sprowadzające monitory z UK czy właśnie Niemiec.
>> Jakieś konkrety odnośnie modelu i sposobu sprawdzania nierównomierności
>> podświetlenia?
>
> Modelu chyba s2231w
> Na oko widać lekkie świecenie z narożników, coś jak przy ledach
> krawędziowych.
W jakich warunkach? Mój S2432W przy „teście” pt. maksymalna jasność,
wyświetlanie czarnej tapety i oglądanie w całkowicie zaciemnionym
pomieszczeniu też jest „nierówny”. Przy normalnej pracy, na normalnym
poziomie jasności, wyniki są następujące:
http://members.upcpoczta.pl/p.ryk/Calibration/i1Profiler_D50__80cd_-_FlexScan_S2432W_-_05.png
http://members.upcpoczta.pl/p.ryk/Calibration/i1Profiler_D50__80cd_-_FlexScan_S2432W_-_06.png
>> Co to znaczy "za słabe podświetlenie"?
>
> maksymalna jasność poniżej 120cd
Nowy egzemplarz miał maksymalną jasność poniżej 120cd? :-O Bo jeżeli
używany, to musiał go ktoś wcześniej po prostu zajechać.
>> Musiałbym się w to dokładniej wgryźć, ale z tego co kojarzę, to gwarancja
>> mówi o tym, że świetlówki mają tyle przepracować. Jeżeli ktoś jedzie cały
>> czas na maksymalnej jasności, to nic dziwnego, że podświetlenie zużyje
>> wcześniej.
>
> nie powinno, ten model od początku miał jakiś defekt ale nie zwróciłem
> na to uwagi, wyszło przy profilowaniu spektrofotometrem.
Raczej chyba ten egzemplarz… :)
>> Akurat EIZO pod tym względem (powtarzalności i liniowości) wypadają znacznie
>> lepiej. :)
>
> tak, ale mogło by być troszkę lepiej za tę kasę :-)
Wiesz co - przeszło mi przez ręce sporo modeli, często łącznie z opcją, że
ja sprzedawałem komuś znajomemu mój używany egzemplarz, a sam brałem coś
nowego i słowa zastrzeżenia nie słyszałem. Sam mam L568 i S2432W - oba z
podobnym przebiegiem (ponad 22 tysiące godzin). I jeżeli chodzi o sprzęt
komputerowy, to były chyba u mnie najlepiej zainwestowane pieniądze.
>>> Po profilowaniu to już inna bajka i postawione obok siebie
>>> wyświetlają praktycznie identyczne obrazy, nie odbiegające od Eizo :-)
>>
>> Bo to wychodzi dopiero we wrednych szczegółach - kolory skóry, szczegóły w
>> cieniach. :)
>
> możliwe, nie zagłębiam tematu do bólu, pamiętajmy, że są to jednak
> sprzęty z dolnej
> półki cenowej w porównaniu z profesjonalnymi ekranami graficznymi
Zgadza się - seria FlexScan, to jednak nie ColorEdge, wobec czego pewien
rozjazd jest. Niemniej jednak są to bardzo przyzwoite konstrukcje. Zresztą -
nawet biurowe EV pod względem jakości obrazu i przydatnych funkcji
dodatkowych też wypadają bardzo przyzwoicie. :) Osobiście bardzo sobie cenię
ich powtarzalność po wyjściu z fabryki. Obejrzałem jednego S2432W na
wszystkie możliwe strony, obejrzałem tego, który do mnie dotarł. Ciężko mi
było znaleźć różnice między nimi. :D
>>> Moje zdanie jest takie, że podstawa to niezły monitor + profilowanie lub
>>> najlepiej kalibracja sprzętowa (prosty model Nec-a który posiadam z
>>> taka funkcją spisuję się znakomicie)
>>
>> Najpierw jeszcze określenie, do czego to ma służyć, potem jeszcze szczypta
>> wiedzy o zarządzaniu barwą. :)
>
> do czego służyć i jakich zasobach pieniężnych rozmawiamy :-)
To swoją drogą. :D
> Takie mamy czasy, że mamy dużo ekrany w komórkach niż w laptopach czy
> komputerach stacjonarnych.
A tego nie bardzo rozumiem… :(
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie dyskutuj z debilem... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, ]
[ a potem pokona doświadczeniem. (znalezione w necie) ]
|