W dniu 2014-02-06 12:55, Przemysław Ryk pisze:
Się zastanawiam, co Ty robisz + ewentualnie jeszcze, jak mierzysz owo
spowolnienie.
Pomiar spowolnienia odbywał się zawsze tak samo: ilością zaparzonych kaw :-)
A co robię? Naprawdę nic takiego. Mam stały zestaw oprogramowania od lat
- jak wspominałem. Jedynie aktualizacje co chwilę nowe. Nie instaluję
żadnych programów spoza tej puli.
Zresztą nie tylko o mnie chodzi. Mam na biurku obok komputer pod XP, na
którym jest tylko Outlook i Word z niestandardowego oprogramowania.
Przynajmniej 3 reinstalki miałem w ciągu 2 lat, może mniej. I to na
takiej zasadzie, że meldowano mi, że nie da się pracować. 2x klik na IE
dawał np. minutę, dwie oczekiwania. Po reinstalce - start natychmiastowy.
Osobiście system stawiam raz i ewentualna świeża instalacja
następuje przy przesiadce na nową konfigurację. No ale ja mam najwyraźniej
jakieś dziwne wersje Windows, skoro u mnie na służbowym komputerze Vista x64
bezproblemowo pięć lat przepracowała. :D
Tak, zgadza się. Niektórzy tak mają i nie potrafię tego wyjaśnić. :-)
--
Pozdrawiam
Marek
|